Ropa
Orlen wygrywa przed Trybunałem Konstytucyjnym spór z Agrofertem
W listopadzie 2016 r. spór spółki Agrofert (należącej do Andreja Babiša) oraz PKN Orlen, który dotyczy prywatyzacji Unipetrolu, trafił przed Trybunał Konstytucyjny w Czechach. Jak informuje Ceskatelevize.cz organ uznał skargę za bezpodstawną i ją odrzucił.
Andrej Babiš, to sądowy przeciwnik Orlenu. Jest on właścicielem Agrofert - olbrzymiej grupy chemiczno-spożywczej konkurującej m.in. z polskimi producentami żywności, ale także np. Grupą Azoty, a także wpływowym politykiem (m.in. wicepremier i minister finansów w rządzie Bohuslava Sobotki).
Podczas prywatyzacji Unipetrolu - PKN Orlen zawarł z Agrofertem tajne porozumienie. Obie firmy połączyły siły a w zamian Orlen zobowiązał się po udanym przejęciu Unipetrolu odsprzedać Agrofertowi jego część chemiczną. Zmiana władz płockiej spółki spowodowała jednak, że strona polska postanowiła nie honorować porozumień z Babišem.
Zobacz także: „Czeski Orbán” na wojnie z Orlenem. Stawką obecność płockiego koncernu nad Wełtawą
Rozpoczęły się procesy sądowe, których stawką było kolosalne odszkodowanie (20 mld koron). W kwietniu 2015 r. polityk przegrał tą prawną batalię. Sprawa trafiła do Sądu Najwyższego, który również ją odrzucił, a następnie w listopadzie do Trybunału Konstytucyjnego. Ja poinformowała rzeczniczka czeskiego Trybunału konstytucyjnego Miroslava Sedlackova, także i ten organ odrzucił skargę Agrofert. Uzasadaniając decyzję Sedláčková przekazała, że czescy sędziowie nie dopatrzyli się naruszeń w działaniach wymiaru sprawiedliwości ws. sporu Orlenu z Agrofertem.