Gaz
KE lekceważy orzeczenie Trybunału? Polski europoseł reaguje
Polski deputowany do Parlamentu Europejskiego, Jacek Saryusz-Wolski, wystosował pytanie do Komisji Europejskiej w sprawie decyzji o warunkach udostępniania przepustowości gazociągu OPAL i związanego z nią orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jak wynika z treści jego pytań, KE może dokonywać pewnych działań względem gazociągu pomimo zawieszeniu jej decyzji przez TSUE.
W swym pytaniu pisemnym, Saryusz- Wolski poprosił Komisję o informacje w sprawie statusu prawnego zwiększonych przepływów za pośrednictwem rurociągu w odniesieniu do orzeczenia Trybunału.
Przypomnijmy, Decyzją Komisji Europejskiej z 28 października ubiegłego roku, Rosjanie przez następne 16 lat będą mogli wykorzystywać 80 proc. przepustowości gazociągu OPAL, lądowej odnogi połączenia Nord Stream. Obecnie Gazprom korzysta z 50 proc. mocy przesyłowych, lecz od dawna wnioskuje, by było to blisko 100 proc. Tym samym z gazociągu Nord Stream Gazprom będzie mógł wprowadzić do Niemiec o ponad 20 mld m sześciennych gazu więcej, niż był w stanie wtłoczyć do tej pory. 23 grudnia Prezes polskiego koncernu PGNiG Piotr Woźniak poinformował, że udało się przekonać istotny organ administracji Unii Europejskiej jakim jest Trybunał Sprawiedliwości do zawieszenia decyzji Komisji Europejskiej w sprawie zwiększenia przepustowości gazociągu OPAL, który to jest własnością rosyjskiego koncernu.
Saryusz- Wolski prosił o udzielenie informacji, czy Komisja została poinformowana o jakichkolwiek aukcjach organizowanych po orzeczeniu Trybunału oraz jakie kroki podjęła KE aby zapewnić wykonanie tej decyzji.
Polityk zapytał też, jakie- wobec orzeczenia Trybunału- jest stanowisko Komisji w sprawie planowanej (według informacji zawartych na platformie PRISMA) aukcji dotyczącej rocznych potencjałów gazociągu OPAL na okres do 15 lat.
Zobacz także: Decyzja KE ws. OPAL podjęta z naruszeniem Dyrektywy Gazowej