Reklama

„Poprzednia koalicja nierozsądnym przyjęciem wstępnych uzgodnień polityki klimatycznej UE w gruncie rzeczy spowodowała blokowanie polskich zasobów energetycznych np. węgla kamiennego i brunatnego” – stwierdził polityk.

„Zmniejszenie tempa wzrostu koncentracji dwutlenku węgla do roku 2100 to główny cel porozumienia paryskiego. Ma to nastąpić jak najszybciej i jak najtaniej. Ma to spowodować zahamowanie wzrostu średniej globalnej temperatury, poprawić jakoś wody, zwiększyć kompleksy leśne. Dlatego my stawiamy na żywe zespoły pochłaniania CO2 – lasy” – poinformował prasę Szyszko. 

„Dzięki Polskim Lasom Państwowym lasy użytkujemy, rąbiemy, pozyskujemy drewno, a jednocześnie jest ich coraz więcej. Realizujemy hasło „czyńcie sobie ziemię poddaną” dając przykład zrównoważonego rozwoju” – dodał minister.

Ponadto polityk stwierdził, że „dokument wynegocjowany z pomocą Polski (w Paryżu – przyp. red.) okazał się niezwykle skuteczny (…) ratyfikowało go 55 stron konwencji klimatycznej w tym Chiny i Stany Zjednoczone. Mówi on o tym, że ma być realizowany z uwzględnieniem lokalnej specyfiki. Dzięki temu Polska poprzez nowe metody spalania będzie mogła dalej używać węgla”.

Zobacz także: Szyszko w Marrakeszu zachwala polskie lasy. "Kluczowe dla redukcji CO2"

 

 

 

Reklama

Komentarze

    Reklama