"Po poddaniu irańskiej ropy procesom przetwórczym będziemy mieć szczegółowe wyniki analizy, która potwierdzą czy będziemy mogli ostatecznie podpisać długoterminową umowę z Iranem, dotyczącą dostaw ropy naftowej do terminala w Gdańsku" - powiedział wiceprezes polskiej spółki.
Przypomnijmy, że supertankowiec „Atlantas” wpłynął do Naftoportu na mocy porozumienia pomiędzy Grupą LOTOS S.A. oraz National Iranian Oil Company (NIOC). To efekt prac ukierunkowanych na zwiększenie poziomu dywersyfikacji źródeł pozyskania surowców strategicznych oraz wzmocnienie bezpieczeństwa Polski w sektorze energii.
– W ramach umowy LOTOS odebrał 2 mln baryłek ropy naftowej typu Iranian Light – wyjaśnia Robert Pietryszyn, prezes Grupy LOTOS S.A. – Tak duża, jednorazowa dostawa mogła być zrealizowana tylko z wykorzystaniem supertankowca typu VLCC (Very Large Crude Carrier). Tankowce tej klasy to jedne z największych na świecie jednostek przewożących ropę. Warto podkreślić, że „Atlantas” jest jednym z największych tankowców, jaki do tej pory zawinął do Naftoportu.
Ropa z obu tankowców została przetransportowana rurociągami z Naftoportu do zbiorników LOTOSU i PERNU. Aktualnie następuje jej przerób w gdańskiej rafinerii. Warto podkreślić, że surowiec z Iranu będzie przerabiany solo (w zwykłych warunkach miesza się różne gatunki ropy), po to by zebrać szczegółowe dane, które posłużą dalszej analizie technologicznej i ekonomicznej.
Zobacz także: Rosja i Białoruś coraz bliżej porozumienia gazowego
Zobacz także: Współpraca Lotosu i PGNiG w ramach dostaw LNG