Stały, konsekwentny rozwój rynku pracy OZE jest spowodowany m.in. przez spadek kosztów technologii, a także konsekwentny rozwój polityk wspierających odnawialne źródła energii. Największe bezwzględne wzrosty liczby miejsc pracy odnotowano właśnie w krajach, które wprowadziły niedawno nowe regulacje wspierające OZE, takich jak Indie, Brazylia, Stany Zjednoczone, czy państwa Azji Południowej i Wschodniej. Wyjątkiem wśród tych liderów wzrostu pozostają państwa Unii Europejskiej, gdzie pomimo implementacji systemów wsparcia OZE rynek pracy dla specjalistów z tego zakresu kurczy się już czwarty rok z rzędu (spadek o ok. 3% do poziomu 1,17 mln. etatów).
Największym rynkiem pracy w sektorze OZE pozostaje segment ogniw fotowoltaicznych. Produkcją, instalacją i utrzymaniem rozwiązań PV zajmuje się 2,8 mln pracowników (wzrost z 2,5 mln w 2015 roku). Kolejne miejsca pod względem pracochłonności zajmują biopaliwa (1,7 mln. zatrudnionych) i energetyka wiatrowa (1,1 mln. o 5% więcej niż w ub.r.).
Rozwój sektora OZE pozostaje w jaskrawym kontraście do kurczących się rynków energetyki konwencjonalnej. Z taką sytuacją mamy doczynienia m.in. w Stanach Zjednoczonych, gdzie kolejny 6 proc. przyrost miejsc pracy w OZE zbiegł się w czasie z 18 proc. spadkiem zatrudnienia w sektorze wydobycia i przetwórstwa ropy oraz gazu, a także w Chinach, gdzie przy źródłach odnawialnych zatrudnionych jest dziś więcej ludzi niż w sektorze ropy i gazu (3,5 mln. wobec 2,6 mln.).
Zdaniem analityków z IRENA utrzymanie korzystnych trendów może doprowadzić do powstania nawet 24 milionów miejsc pracy w energetyce odnawialnej do roku 2030.
Zobacz także: Świrski: osiągnięcie celu OZE do 2020 r. poprzez biomasę i współspalanie