"To rekordowy kwartał dla grupy. Poprawiliśmy naszą rentowność zarówno operacyjną, jak i netto. Uzyskaliśmy najwyższy wskaźnik rentowności – 21 proc. rentowności EBITDA, 517 mln zł przy bardzo trudnym otoczeniu rynkowym. Musieliśmy się dzielić marżą z naszymi klientami, co spowodowało obniżenie przychodów, ale z wyników jesteśmy bardzo zadowoleni" – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Andrzej Skolmowski, wiceprezes Grupy Azoty.
W pierwszych trzech miesiącach 2016 r. Grupa Azoty miała 2,48 mld zł skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży wobec 2,8 mld zł rok wcześniej. Zysk netto przypadający na akcjonariuszy jednostki dominującej spadł do 272 mln zł z 276 mln przed rokiem. Wzrosła jednak rentowność: wskaźnik brutto na sprzedaży wzrósł do 29,5 proc. z 24,2 proc., marża EBIT zwiększyła się do 15,7 proc. z 12,8, zaś marża EBITDA – do 20,9 proc. z 17,1 proc. W górę poszła też rentowność zysku netto, która sięgnęła 12,4 proc. wobec 10,8 proc. w I kw. 2015 r.
"Struktura naszego biznesu jest niezmienna od lat, 60 proc. to nawozy, tym samym nieustannie rozwijamy i poprawiamy nasze relacje z odbiorcą końcowym. Odpowiadając również na jego oczekiwania w zakresie dostępności, jakości naszych produktów, a także ceny naszych produktów, tak by one były konkurencyjne na rynku. Polski rynek nawozowy jest rynkiem otwartym, na którym operują również inni znaczący konkurenci europejscy i spoza Unii Europejskiej. Mamy zaplanowanych sporo działań poprawiających nasze wyniki i marżę" – mówi Skolmowski.
Segment nawozy-agro osiągnął 64-proc. udział w sprzedaży Grupy. Dział chemia odpowiada za 22 proc., zaś tworzywa – za 11 proc. Z wyjątkiem odpowiadającego za 2 proc. przychodów działu energetyka, wszystkie pozostałe segmenty odnotowały spadek przychodów. Jednocześnie jednak to właśnie energetyka utrzymała zysk EBITDA na niezmienionym poziomie, podczas gdy pozostałe segmenty poprawiły wyniki. Wyjątkiem okazał się segment tworzywa, który pogłębił stratę z 2 do 13 mln zł.
"W sektorze chemicznym jest trudna sytuacja. W dalszym ciągu w części kaprolaktamowej i tworzywowej wymaga od nas poszukiwania coraz to nowych obszarów poprawy marży. Jako że w I kw. rok do roku pokazaliśmy nieco gorsze wyniki, również w części alkoholi OXO sytuacja jest podobna jak w tworzywach. Natomiast w pozostałej części w miarę stabilna" – tłumaczy wiceprezes Grupy.
Mimo że Azoty zapowiadają aktywną pracę nad dalszą poprawą marż, otoczenie rynkowe jest coraz trudniejsze. Niższe ceny gazu wpłynęły wprawdzie na obniżenie kosztów, ale dotyczy ono także konkurentów, co powoduje ostrzejszą walkę o klienta. Dlatego obecny rok może być trudniejszy niż 2015 r.
"Poprawa sytuacji surowcowej w Europie, szczególnie cen gazu, powoduje, że ten potencjał do finansowania coraz to bardziej wyrafinowanych, bardziej dynamicznych akcji marketingowych całego sektora nawozowego jest coraz większy. W związku z tym, że występuje na rynku europejskim nadpodaż, import jest rosnący, więc te wyzwania będą w 2016 r. dla nas bardzo wymagające" - mówi Skolmowski.
Zobacz także: Prezes CIECH-u: "Chcemy stać się firmą globalną"
Zobacz także: Grupa Azoty spodziewa się trudnego roku