Reklama

Dawid Cameron poinformował, że urząd pełnomocnika ds. klimatu został utworzony na potrzeby Szczytu Klimatycznego i od początku miał zostać zlikwidowany po jego zakończeniu. Taka deklaracja wywołała falę krytyki brytyjskiego premiera. Opozycja podnosi, że słowa te świadczą o rezygnacji z ambicji bycia liderem w dziedzinie walki ze zmianą klimatu.

Członek gabinetu cieni odpowiedzialny za kwestie energetyczne i klimatyczne Clive Lewis powiedział, że „Pan Premier obiecywał walkę o zwiększenie efektywności energetycznej, zmniejszenie emisyjności węgla, rozwój energetyki wiatrowej. Teraz jednak nawet nie udaje, że robi coś w kierunku walki ze zmianą klimatu.”

Baker był lojalnym sojusznikiem Camerona od 2006 roku. Wcześniej pełnił również funkcję Ministra Energii i Klimatu w rządzie brytyjskiego premiera.

Zobacz także: Tobiszowski: Za pół roku nowa strategia energetyczna Polski

Zobacz także: Presja polityki klimatycznej - Polska stawia na biopaliwa

 

Reklama

Komentarze

    Reklama