Reklama

Departament Energii uważa, że w 2016 roku średnia cena ropy Brent wyniesie ok. 34 $ za baryłkę, natomiast w 2017 — 40 $. Wcześniejsze przewidywania mówiły o kwotach rzędu 37 $ i 50 $.

„Światowe rezerwy ropy naftowej mogą w ciągu najbliższych dwóch lat rosnąć szybciej, niż wcześniej przewidywano” - oświadczył Adam Sieminski, przedstawiciel departamentu. Jego zdaniem przyczyną jest utrzymująca się na wysokim poziomie podażi spadający popyt związany ze spowolnieniem światowej gospodarki. Taka sytuacja utrudni znacząco przywrócenie równowagi na rynku, co z kolei wprost przełoży się na ceny surowca.

To dobra informacja dla amerykańskich konsumentów, którzy w 2016 roku zapłacą średnio 1,89 $ za galon benzyny. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku gazu ziemnego, używanego w USA do ogrzewania pomieszczeń (zimą) i generowania energii elektrycznej niezbędnej dla zasilania klimatyzatorów (latem). W ostatnim czasie cena „błękitnego paliwa” osiągnęła siedemnastoletnie minima, a zapasy notowane w końcówce okresu grzewczego mogą ukształtować się na poziomie czteroletnich maksimów.

Zobacz także: Szewko: Ropa dżihadystów mogła trafić do Polski

Zobacz także: Polska broni się przed ropą Daesh. „Trójetapowa kontrola” [RAPORT]

Reklama
Reklama

Komentarze