Na dzień 8 marca tego roku zaplanowana jest wizyta Prezydenta Polski Andrzeja Dudy w Narodowym Centrum Badań Jądrowych. Prezydent odwiedzi tam reaktor „Maria” – jedyny działający w Polsce reaktor atomowy, nazwany tak na cześć Marii Curie-Skłodowskiej.
Wcześniej Energetyka24.com informowała, że gabinet Beaty Szydło w coraz większym stopniu dystansuje się od programu atomowego. Oficjalnie nadal jest on kontynuowany, jednak prezes rady ministrów czy minister energii Krzysztof Tchórzewski zdają się mówić między wierszami, że priorytetem jest dziś górnictwo i budowa bloków konwencjonalnych, a niezwykle kosztowna siłownia jądrowa będzie musiała jeszcze poczekać. Co więcej 25 lutego minister skarbu Dawid Jackiewicz poinformował, że przyszłość elektrowni jądrowej w Polsce powinna rozstrzygnąć się w referendum. Powyższe słowa można interpretować jako chęć wycofania się z twarzą z kosztownego, ale koniecznego projektu. Wynik referendum przy niskim wyedukowaniu społeczeństwa i silnych skojarzeniach z katastrofą w Czarnobylu nie trudno przewidzieć.
Z tej perspektywy działania prezydenta wydają się niezwykle interesujące.
Zobacz także: Rozmowy o litewskiej elektrowni atomowej z udziałem Polski
Zobacz także: Polski atom na celowniku zagranicznych organizacji. „Kilkadziesiąt tysięcy listów”