„Widzę pewne efekty synergii w przypadku połączenia Orlenu z Lotosem. Orlen ma zasoby finansowe, które mógłby wykorzystać do rozwoju pewnych składników majątkowych Lotosu, w szczególności w zakresie upstream. Poza tym konsolidacja mogła by posłużyć do stworzenia podmiotu, który byłby efektywniejszy na polu logistyki i działalności detalicznej” - powiedział Energetyce24.com dr Robert Zajdler.
W jego przekonaniu „konsolidacja może okazać się długofalowo dobrym rozwiązaniem ponieważ nasze krajowe podmioty muszą być przygotowane do konkurowania na rynku produktów gotowych ropy naftowej. Poza granicami Polski i Europy powstają dość efektywne rafinerie, które mogą wkrótce próbować ekspansji na polski rynek.” – mówił dalej.
Zapytany o pomysł połączenia PGNiG z Orlenem i Lotosem ekspert stwierdził: „Nie widzę wartości dodanej, która miałaby zostać wytworzona w wyniku takich działań. Możliwe, że autorom tego pomysłu chodzi o wzrost efektywności na polu wydobycia gazu ziemnego. Takie projekty są jednak zazwyczaj realizowane w formie spółki joint venture i konsolidacja nie jest konieczna”.
Pytany o przeszkody, które mogą stanąć przed projektem konsolidacyjnym dr Zajdler powiedział, że „najważniejszy jest tutaj czynnik ludzki”. Ponadto nie można wykluczyć, że UOKiK wymusi sprzedaż części aktywów nowo powstającej spółki. Ekspert wątpi jednak w to, że ewentualna transakcja zostałaby przez urząd zablokowana.
Zobacz także: Konsolidacja Orlenu, Lotosu i PGNiG coraz mniej prawdopodobna
Zobacz także: Smyrgała: Specyfika sektora paliwowego wymusza potrzebę konsolidacji