Reklama

"Rozpocząłem prace analityczne nad ewentualnym połączeniem PKN Orlen, Lotosu i PGNiG, nie chcę przesądzać, w jakiej formie i konfiguracji mogłoby dojść do tego połączenia. To będzie przedmiotem dalszych analiz. Na razie chcemy w ciągu kilku-kilkunastu tygodni, najpóźniej do końca I kwartału, określić wstępnie, czy takie połączenie miałoby sens" - powiedział minister, cytowany przez Polską Agencję Prasową. W opinii Dawida Jackiewicza taki krok pozwoliłby z jednej strony zabezpieczyć interesy Skarbu Państwa w kontekście możliwych prób wrogiego przejęcia, z drugiej natomiast umożliwiłby osiągnięcie efektu synergii.

Przypomnijmy, że na początku października ówczesny szef MSP, Andrzej Czerwiński, powiedział, że jego zdaniem decyzje w tym zakresie leżą po stronie zarządów firm i powinny być podejmowane z uwzględnieniem nie tylko kwestii konkurencyjności na rynku polskim, ale również ekspansji na zewnątrz.

Dopytywany przez Energetykę24.com, czy resort przeprowadzał analizy lub symulacje związane z ewentualnym połączeniem w/w spółek, minister odpowiedział: „Szczegółami jeszcze się nie zajmowaliśmy. Było na ten temat dużo dyskusji kilka lat temu - byliśmy zupełnie w innej sytuacji, wtedy budowano rynek paliw w naszym kraju i funkcjonowanie dwóch niezależnych podmiotów było ze wszech miar dobrym przedsięwzięciem. Okazało się, że ta wzajemna zależność i konkurencyjność wyzwoliła dużo energii z jednych i drugich. Nie chcę oceniać, kto poszedł dalej, ale życie zawsze wymaga rozwoju. To co było parę lat temu idealne, wcale nie musi być jutro dobrym. Szczegółów jeszcze nie mamy przygotowanych i nie chcę jakoś wyciągać tutaj asa z rękawa, ponieważ w biznesie nie ma rewolucyjnych decyzji z dnia na dzień, to trzeba dobrze przygotować i potem wdrożyć”.

Zobacz także: Pierwsza ropa ze złoża B8 trafiła do rafinerii Lotosu

Zobacz także: Orlen zainteresowany kupnem aktywów Łukoila na Litwie

Reklama

Komentarze

    Reklama