Zdaniem agencji Bloomberg taka możliwość istnieje w związku z działalnością Daesh. Dżihadyści mogą zagrozić kluczowym rurociągom w Iraku i doprowadzić do załamania eksportu ropy naftowej z tego kraju. Obecnie odbywa się on głównie poprzez terminal w Basrze, skąd trafia na rynki światowe dzięki dumpingowym cenom.
Zagrożenia dla obecnych cen na rynkach naftowych dopatruje się także Reuters. Powołując się na wysoko postawioną osobę w amerykańskiej administracji rządowej agencja twierdzi, że Daesh szykuje ofensywę na pola naftowe w Libii (gdzie funkcjonują już komórki organizacji, kontrolując niektóre obszary tego państwa) oraz na Półwyspie Synaj w Egipcie.
Zobacz także: Poważna obniżka prognozowanych cen ropy w 2016