Według Specjalnego Pełnomocnika ds. Energii, Amosa Hohshteyna, w ciągu ostatnich kilku tygodni specyfika bombardowań uległa zmianie, ponieważ siły Daisz wyposażyły się w przenośne instalacje umożliwiające wydobycie ropy. Ataki są obecnie bardziej intensywne i dosięgają „kluczowych, strategicznych obiektów na terytorium ISIS”.
Przypomnijmy, że według agencji Associated Press, powołującej się na źródła wywiadowcze, ISIS zarabia miesięcznie ok. 50 milionów dolarów na sprzedaży ropy naftowej, pochodzącej ze złóż ulokowanych w Iraku oraz Syrii. Nielegalny obrót „czarnym złotem” stanowi jedno z najważniejszych źródeł finansowania operacji wojskowych realizowanych przez terrorystów z Daisz.
Zobacz także: ISIS bez ropy pozostanie żywotną organizacją (wideo)