Reklama

"Według naszych analiz w 2016 roku nie nastąpi ożywienie. Oczekujemy, że cena gazu w Europie, kluczowym rynku Gazpromu, pozostanie na niskim poziomie do momentu aż zaczną rosnąć ceny ropy naftowej. To jednak przewidywane jest dopiero w 2017 roku” – podkreśliła agencja w swoim komunikacie.

Eksperci zauważają, że choć progresywny system podatkowy wpływa korzystnie na sytuację branży naftowo-gazowej, amortyzując spadające ceny, to Kreml planuje podwyżkę podatku od wydobycia kopalin. Zmianie nie ulegnie natomiast wysokość ceł eksportowych.

"Niższe przychody mogą prowadzić do dalszego zmniejszenia liczby inwestycji, co może wpłynąć niekorzystnie na produkcję ropy w Rosji (…) Sankcje nałożone przez kraje Unii Europejskiej i Stany Zjednoczone mają obecnie ograniczony wpływ na wydobycie” – ogłosił Fitch. Stopniowo sytuacja będzie jednak ulegała zmianie i w perspektywie długoterminowej doprowadzą one do odcięcia rosyjskich koncernów od kapitału inwestycyjnego i nowoczesnych technologii przemysłowych.

"Sankcje praktycznie zamknięty  rosyjskie koncerny na zachodnie rynki kapitałowe. Wyjątkiem jest Gazprom. Rosyjskie firmy podejmują wysiłki związane z pozyskaniem kapitału w Chinach, ale wyniki takich działań nie są zadawalające. Chińskie banki są ostrożnymi inwestorami” - stwierdził  Fitch.

 

Reklama

Komentarze

    Reklama