Reklama

Gaz

W 2016 Ukraina zamierza zrezygnować z rosyjskiego gazu

Prezes Naftogazu Andrij Kobolew  poinformował, że w przyszłym roku Ukraina będzie w stanie poradzić sobie bez importu rosyjskiego gazu. Kraj ten planuje zwiększyć wolumen gazu kupowanego z Europy oraz poprawić własną efektywność energetyczną. Według prezesa Naftogazu rewersowe zakupy „błękitnego paliwa” z Zachodu będą bardziej atrakcyjne niż te bezpośrednio od Gazpromu. 

Aktualnie Ukraina przygotowując się do zimowego sezonu grzewczego, zwiększyła w październiku dostawy gazu z Rosji do 80% całego importu. Łącznie sprowadzono 1,7 mld m3 gazu z czego 1,4 mld m3 pochodziło z Rosji.

Przypomnijmy, że nasz wschodni sąsiad jest jedną z najbardziej energochłonnych gospodarek świata, a jej wskaźnik intensywności energetycznej jest prawie 9 razy większy niż średnia krajów OECD. Oznacza to, że do wyprodukowania takie samej wartości dóbr na Ukrainie zużywa się nawet 9 razy więcej energii niż w krajach rozwiniętych. W związku z tym plan zwiększenia efektywności energetycznej, do której odnosił się Kobolew może znacznie zmniejszyć zapotrzebowanie Ukrainy na gaz jednak wiąże się to z kosztownymi inwestycjami ukierunkowanymi na modernizację infrastruktury energetycznej. 

Zobacz także: Ukraina dobrze przygotowana do zimy

Zobacz także: W 2016 Gazprom obniży ceny gazu dla Europy

Reklama

Komentarze

    Reklama