Według byłego ministra spraw zagranicznych oczywiście wspomniany projekt „ma otoczkę biznesową”, ale trzeba mieć świadomość, że „problemy biznesowe tej skali zawsze są problemami natury politycznej”. Jak twierdzi Kowal w rozmowie z Defence24.pl – Polacy w sprawie Gazociągu Północnego 2 zachowują się trochę jak dzieci - zajmują się uchodźcami, których w Polsce nie ma, a nie zwracają uwagi na realne zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju, które powstaje przy udziale naszych sojuszników na Zachodzie”.
Nord Stream 2 będzie prawdopodobnie wpływał na osłabienie unijnych regulacji energetycznych, a to bardzo niebezpieczne – konkluduje ekspert.
Zobacz także: Nord Stream II – polityczny projekt uderzający w jedność energetyczną Europy
Zobacz także: Gazprom i niemiecki BASF zakończyły wymianę aktywów