Reklama

Aleksander Swetelik, ukraiński wiceminister energetyki i przemysłu węglowego, podkreślił w swoim przemówieniu, jak duże znaczenie ma pogłębienie współpracy w sektorze energetycznym. Nadmienił, że jej strategicznymi elementami powinny być kwestie związane z  dalszą liberalizacją rynków energetycznych obydwu krajów – na zasadzie wzajemnego ułatwiania dostępu.

Podczas spotkania rozmawiano m.in. na temat ewentualnego tranzytu LNG, pochodzącego z terminalu w Kłajpedzie, przez terytorium Białorusi. Sprawa jest problematyczna, ponieważ tamtejszy system przesyłowy należy do rosyjskiego Gazpromu, który według Rokasa Masiulisa (litewskiego ministra energetyki), z powodów politycznych utrudnia rozpoczęcie eksportu gazu na Ukrainę z wykorzystaniem tej trasy.

,,Zwróciliśmy się z prośbą o zbadanie możliwości transportu gazu ziemnego z Litwy na Ukrainę za pomocą białoruskiej infrastruktury przesyłowej" – poinformował Swetelik. Według szacunków, mogłoby chodzić o wolumen rzędu 1 – 1,5 mld m3 rocznie. Nawiązanie współpracy byłoby korzystne dla wszystkich trzech zaangażowanych krajów, dlatego Kijów liczy, że Aleksandrowi Łukaszence uda się wymusić na rosyjskim gigancie przynajmniej częściowe ustępstwa.

Wiceminister wyraził również zainteresowanie przywróceniem – zawieszonych w sezonie 2014 / 2015 – dostaw energii elektrycznej z Ukrainy na Białoruś: ,,Jesteśmy gotowi, aby powrócić do dyskusji na temat wznowienia współpracy w sektorze energii elektrycznej. Oczywiście warunkiem jest ekonomiczna opłacalność dla obydwu stron oraz stabilizacja tej gałęzi gospodarki w naszym kraju" – zadeklarował Aleksander Swetelik. Strony zobowiązały się do przeprowadzenia konsultacji technicznych.

(JK)

Reklama
Reklama

Komentarze