Reklama


"Jeśli nie rozpoczniemy procesu modernizacji w przeciągu trzech lat to taka sytuacja już się nie powtórzy"-powiedział.

Wszystkie programy mają być długoletnie, dedykowane polskiemu przemysłowi obronnemu, ściągać do Polski nowe technologie.

"Europa nie będzie dyktować nam co mamy kupić "-wiceminister podkreślił w tych słowach niezależność decyzji, które zamierza podjąć resort Tomasza Siemoniaka.

Priorytetem będzie obrona powietrzna w pierwszej fazie przeciwko rakietom średniego zasięgu, później krótkiego. Większa niż do tej pory liczba projektów będzie utajniona.

Skrzypczak dodał również, że jego zdaniem bezzałogowce to przyszłość pola walki- Polska musi mieć to na uwadze.

(PAM)
Reklama

Komentarze

    Reklama