Reklama

Według prognoz EIA w kwietniu br. produkcja ropy z siedmiu głównych basenów łupkowych w USA wyniesie 5,614 mln baryłek dziennie – o tysiąc baryłek dziennie więcej niż marcu. Tak niskiego wzrostu wydobycia nie odnotowano od lutego 2011 r. Trudno jednak powiedzieć, czy jest to zapowiedź trwałego trendu spadkowego w amerykańskiej produkcji ropy, czy też wpływ czynników związanych z pogodą i sezonowym spowolnieniem w Dakocie Północnej. Niektórzy analitycy sugerują, że jedną z głównych przyczyn spadku produkcji są niskie ceny ropy naftowej, które zmuszają koncerny m.in. do redukcji wydatków na nowe inwestycje wiertnicze.

Jak się okazuje spadek wydobycia ropy naftowej nie będzie miał negatywnego wpływu na produkcję gazu ziemnego (w najważniejszych basenach łupkowych USA), która według szacunków EIA wzrośnie w kwietniu o 200 mln stóp sześciennych dziennie, do poziomu 46, 2 mld stóp sześc. dziennie (1,31 mld m. sześc. dziennie)

Reklama
Reklama

Komentarze