Reklama

Portal o energetyce

Wykonawca polskiego gazoportu na sprzedaż. Transakcja w 2015 roku

  • Fot. 45th Space Wing at Patrick Air Force Base, Fla.

Eni zamierza sprzedać część lub całość swoich udziałów w Saipem w 2015 roku. Koncern wynajął do tego celu bank Credit Suisse, który prowadzi aktualnie analizy rynkowe pod kątem transakcji. Zainteresowanie włoskimi aktywami wyrażają Rosjanie.

Na początku sierpnia br. Bloomberg poinformował, że koncern energetyczny Eni może niebawem sprzedać pakiet kontrolny w Saipem [1]. Jest to podmiot specjalistyczny, który realizował w swojej historii najgłośniejsze rosyjskie inwestycje energetyczne takie jak Nord Stream czy Blue Stream. Obecnie wspomniana spółka jest zaangażowana wspólnie z Gazpromem w projekt South Stream a w Polsce pełni rolę wykonawcy gazoportu 

Zgodnie z listopadowymi informacjami, do jakich dotarł Reuters powołując się na "źródło bliskie sprawy" Eni faktycznie zamierza sprzedać część lub całość swoich udziałów w Saipem i wynajął do tego celu bank Credit Suisse, który analizuje aktualnie rynek pod tym kontem [2]. Do transakcji miałoby dojść w 2015 roku. Dla Polski to sytuacja bardzo niekomfortowa w związku z tym, że nie można mieć pewności czy gazoport stanie się operacyjny zanim Saipem zostanie sprzedany. Poza tym doniesienia prasowe sugerują, że jakość wykonania instalacji w Świnoujściu budzi liczne wątpliwości [3] w związku z czym działalność serwisowa włoskiego wykonawcy potrwa w naszym kraju jeszcze wiele lat.  

Tymczasem pojawiły się doniesienia świadczące o tym, że zakupem Saipemu jest zainteresowany Rosnieft [4]. Co prawda jedno ze źródeł Reutersa twierdzi, że w kontekście sankcji unijnych wymierzonych w Rosję transakcja z tym podmiotem byłaby niemożliwa, jednak tak naprawdę zależy to wyłącznie od decyzji włoskiego rządu. Restrykcje nakładają bowiem na stronę rosyjską ograniczenia eksportowe dotyczące specjalistycznego sprzętu i technologii wykorzystywanych w projektach wydobywczych, jednak jedynie w sektorze naftowym a ponadto nie dotyczą one nabywania przez kapitał rosyjski udziałów w zachodnich spółkach np. serwisowych [5]. 

Co do prawdziwych intencji włoskiego rządu wątpliwości nie ma Charlotte Scozzariktóa na łamach dziennika La Repubblica [6] stwierdziła, że obostrzenia ekonomiczne ze strony Brukseli nie zahamują ekspansji największej spółki naftowej na świecie we Włoszech. Na dowód tego dziennikarka wylicza: tylko w ostatnim czasie Rosnieft zaangażował się kapitałowo w sardyńską rafinerię Saras oraz oponiarską firmę Pirelli. Saipem może być kolejny na liście ponieważ należy on do Eni kontrolowanego w większości przez włoski rząd-ten natomiast jest bardzo przychylny Rosjanom.   

Polska niewiele może dziś poradzić na to, że w 2015 roku dojdzie do sprzedaży wykonawcy gazoportu w Świnoujściu. O takiej możliwości trzeba było myśleć wcześniej. Niestety w związku z know-how i licznymi patentami włoskiej spółki będziemy najprawdopodobniej zdani na jej usługi (np. serwisowe) nawet jeżeli zostanie ona kupiona przez Rosjan a terminal LNG stanie się operacyjny.

Reklama

Komentarze

    Reklama