Tauron nie będzie zapewniał bezpieczeństwa energetycznego RP

Wniosek o wpisanie do statutu Tauronu zapisu stwierdzającego, że „spółka realizuje zadania związane z zapewnieniem bezpieczeństwa energetycznego Rzeczypospolitej Polskiej” wystosowało Ministerstwo Energii. Podobne zmiany przeprowadzono już w innych spółkach, w których większościowym udziałowcem jest Skarb Państwa - PGE, PGNiG oraz Energa.

Jednak podczas poniedziałkowego walnego zgromadzenia spółki większość udziałowców odrzuciło wniosek (za głosowało nieco ponad 723 tys. głosów, przeciwko prawie 305 tys., przy ponad 117 tys. głosów wstrzymujących się), mimo że Skarb Państwa posiada 30,06 proc. akcji Taurona, a dodatkowo 10,39 proc. jego akcji należy do KGHM Polska Miedź. 

Zobacz także: Solidne wyniki Grupy Tauron w I kwartale 2017

W trakcie zgromadzenia powołano także Radosława Domagalskiego-Łabędzkiego do rady nadzorczej spółki oraz Beatę Chłodzińską, Teresę Famulską, Barbarę Katarzynę Łasak-Jarszak, Jana Płudowskiego oraz Agnieszkę Woźniak. Nominacja Domagalskiego-Łabędzkiego wzbudziła kontrowersje z uwagi na to, że jest on jednocześnie prezesem KGHM Polska Miedź. Na zarzut, że prezes jednej państwowej spółki nie powinien nadzorować innej Tauron odpowiedział w komunikacie stwierdzając, że osoby powołane do rady „nie wykonują innej działalności konkurencyjnej w stosunku do spółki, nie uczestniczą w spółce konkurencyjnej, jako wspólnicy spółki cywilnej, spółki osobowej lub jako członkowie organu spółki kapitałowej oraz nie uczestniczą w innej konkurencyjnej osobie prawnej jako członkowie jej organu".