Portal o energetyce
Szef Rosnieftu spotkał się z Raulem Castro
Hawańskie media poinformowały o spotkaniu prezydenta Raula Castro z szefem rosyjskiego koncernu naftowego Rosnieft, z którym Kuba podpisała w ub. roku umowę w sprawie wznowienia dostaw ropy naftowej.
Rosnieft wznowił pod koniec ub. roku, po wieloletniej przerwie, dostawy ropy na podstawie umowy podpisanej z kubańskim przedsiębiorstwem Cubametals i przedłużył tę umowę w tym roku.
Zobacz także: Polska bierze pod uwagę konflikt naftowy z Rosją. Nowe inwestycje zmniejszą zagrożenie [ANALIZA]
O wznowienie dostaw rosyjskiej ropy Raul Castro zwrócił się przeszło rok temu bezpośrednio do prezydenta Rosji Władimira Putina.
Tegoroczna umowa opiewająca - według niektórych ekspertów - na 100 milionów dolarów pozwoliła Kubie na zrekompensowanie zmniejszonych w związku z kryzysem w Wenezueli dostaw ropy naftowej z tego kraju, za które Hawana płaci m.in. usługami medycznymi.
Według danych z 2016 roku Kuba zużywała dziennie 22 tys. baryłek paliwa dieslowskiego i 140 tys. baryłek innych produktów naftowych. Obecnie Wenezuela dostarcza Kubie 55 tys. baryłek ropy naftowej dziennie, tj. niewiele ponad połowę tego, co jeszcze 5-6 lat temu.
Jest ona przerabiana, podobnie jak ropa z Rosji, głównie przez zmodernizowaną, największą kubańską rafinerię ropy naftowej w Cienfuegos, której moce są wykorzystywane jedynie częściowo.
Wyspa, w pełni otwarta od 1999 roku na zagraniczne inwestycje, intensywnie poszukuje zagranicznych środków na wykorzystanie własnych rezerw ropy naftowej i gazu odkrytych i eksploatowanych w niewielkim stopniu u północnych wybrzeży, w rejonie między Hawaną a Varadero.
Zasoby kubańskiej ropy są obliczane na 8,2 miliarda baryłek.
Zobacz także: Rosja porozumiała się z OPEC w Wiedniu. Początek naftowej międzynarodówki? [KOMENTARZ]
kn/PAP