Reklama

Portal o energetyce

System łączności kryzysowej Energi udostępniony dla działań SAR

Wyciągarka to jedno z kluczowych narzędzi w działaniach SAR - fot. BLMW/ kpt. M. Kalinowski
Wyciągarka to jedno z kluczowych narzędzi w działaniach SAR - fot. BLMW/ kpt. M. Kalinowski

Energa udostępni swój system łączności kryzysowej do ratowania życia na morzu. Dzięki temu służby będą skuteczniej prowadzić akcje poszukiwawcze i ratownicze, a Polska dołączy do sąsiadów, którzy wykorzystują już takie systemy na Bałtyku.

Energa jako jedyna w Polsce wprowadziła na tak szeroką skalę system TETRA – niezależny od operatorów komórkowych system łączności cyfrowej. Dzięki zastosowanym zabezpieczeniom, jest on bardziej niezawodny w przypadku klęsk żywiołowych i awarii masowych. Sieć pokrywa cały obszar dystrybucji Grupy i obejmuje zasięgiem 85 proc. linii brzegowej Polski - od Kołobrzegu do wschodniej granicy polskiej części Bałtyku. Dlatego Energa udostępni część funkcjonalności systemu Morskiej Służbie Poszukiwania i Ratownictwa (SAR) – mówi Daniel Obajtek, prezes Energa SA.

Energa i SAR przeprowadziły właśnie testy, które potwierdzają przydatność systemu na morzu. TETRA poprawi łączność pomiędzy jednostkami pływającymi oraz ich komunikację z Morskim Ratowniczym Centrum Koordynacyjnym. Polska dołączy do Norwegii, Finlandii, Belgii, Litwy i Dani, które wykorzystują już system do ratowania życia na morzu.

-Tego typu podejście jest doskonałym przykładem patriotyzmu gospodarczego – raz zainwestowane pieniądze trzeba wykorzystać jak najefektywniej. Udostępnienie systemu łączności obniża barierę wejścia w nowoczesne rozwiązania komunikacyjne dla służby SAR, zaś Energa buduje wizerunek spółki zaangażowanej społecznie wzmacniającej pozycję międzynarodową Polski   – mówi posłanka Dorota Arciszewska-Mielewczyk, przewodnicząca Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. 

SAR, to międzynarodowa nazwa służb, które ratują osoby znajdujące się w niebezpieczeństwie na morzu. W Polsce ich rolę pełni Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa z siedzibą w Gdyni.

- Ratownicy niosą pomoc wszystkim osobom na morzu, bez względu na to, czy są to turyści, statki handlowe, rybackie czy pasażerskie. Zwalczamy także zagrożenia i zanieczyszczenia olejowe i chemiczne środowiska morskiego - mówi Maciej Zawadzki, Dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.

System łączności, który Energa udostępni służbie SAR został zaprojektowany tak, aby zapewniać łączność nawet w najtrudniejszych sytuacjach kryzysowych i awariach masowych (także podczas blackoutu). Impulsem do jego wdrożenia było przejście orkanu Ksawery w 2013 r., który doprowadził do braku zasilania u ponad 300 tys. klientów Energi. Brak skutecznego systemu łączności wydłużył wówczas czas przerwy w dostawach prądu (wskaźnik SAIDI) o około 20 minut na odbiorcę. W krytycznym momencie nie działało 250 stacji GSM, które z braku zasilania wyłączyły się już po 3-4 godzinach.

-  Na tegoroczne nawałnice Energa była dużo lepiej przygotowana: mimo, że system był w fazie testów eksploatacyjnych, znacząco usprawnił prowadzenie działań w terenie i koordynację prac – podkreśla Krystian Górski, Zastępca Dyrektora Departamentu Telekomunikacji w Energa Operator.

Wykorzystywany komercyjnie system telefonii komórkowej GSM nie daje gwarancji łączności w czasie awarii masowych. Sieci GSM nie są projektowane do obsłużenia ruchu w sytuacjach nadzwyczajnych. Kiedy liczba połączeń w sieci znacznie wzrasta, wiele z nich przestaje być realizowanych.  Ten efekt, w znacznie mniejszej skali, można zaobserwować podczas przeciążenia sieci komórkowych w Sylwestra. System łączności TETRA to alternatywa wobec GSM, z której korzysta jedynie określona grupa użytkowników (np. monterzy Energi, ratownicy służby SAR). System szyfruje połączenia, daje pełną kontrolę nad łącznością użytkowników i zapewnia co najmniej 36 godzinną ciągłość działania bez zasilania zewnętrznego. Dlatego systemami TETRA posługuje się 27 krajów w Europie.

pam/Energa

Zobacz także: Prezes Energi o walce z nawałnicami

Reklama

Komentarze

    Reklama