Gaz
Senat rozpatrzył ustawę o zapasach ropy i gazu
Senatorowie rozpatrzyli ustawę o zmianie ustawy o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego oraz zasadach postępowania w sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa paliwowego państwa i zakłóceń na rynku naftowym oraz niektórych innych ustaw (projekt rządowy). Ma ona wzmocnić bezpieczeństwo dostaw gazu ziemnego do odbiorców. Wprowadza też ułatwienia dla podmiotów zobowiązanych do utrzymywania zapasów obowiązkowych gazu ziemnego.
Nowela przewiduje, że od 1 października 2017 r. importerzy gazu, którzy jego obowiązkowe zapasy utrzymują poza granicami kraju, muszą - w celu zapewnienia zdolności ich przesyłu do Polski w razie kryzysu energetycznego - zarezerwować tzw. ciągłe zdolności przesyłowe na połączeniach transgranicznych (interkonektorach). Zarezerwowane zdolności mają pozwalać na przesłanie całości zapasów w każdych warunkach do kraju w ciągu maksimum 40 dni i dodatkowo nie mogą być wykorzystywane w żadnych innych celach, np. handlowych. Zapasów nie muszą tworzyć przedsiębiorstwa obrotu i importerzy, którzy do 5 sierpnia 2017 r. złożą wniosek o cofnięcie koncesji lub oświadczenie o zaprzestaniu przywozu gazu.
Zobacz także: Małecki: Chcemy wyeliminować szarą strefę w sektorze paliwowym [ROZMOWA]
Zobacz także: Nowelizacja ustawy o zapasach ropy naftowej i gazu. Jak wpłynie na przedsiębiorców? [KOMENTARZ]
Zobacz także: Rząd dąży do monopolizacji rynku gazowego przez PGNiG?