Sankcje, o których pisze Financial Times uderzyłyby przede wszystkim w arktyczne projekty rosyjskie. Skomplikowane działania badawczo- wydobywcze na Dalekiej Północy wymagają bowiem najnowszych zdobyczy techniki ze względu na skrajnie trudne warunki atmosferyczne jakie tam panują. To właśnie z tego powodu zaprojektowana przez Kreml ekspansja za Kołem Podbiegunowym została oparta o współpracę Rosnieftu i Gazpromu z zachodnimi potentatami takimi jak ExxonMobil, Eni, czy Statoil.

Ewentualne nałożenie sankcji przez USA na technologie niezbędne rosyjskim koncernom do efektywnego wdrażania projektów arktycznych nastąpiłoby w newralgicznym momencie:

• 9 kwietnia w Murmańsku rozpoczęła się wspólna ekspedycja arktyczna Rosnieftu i ExxonMobil. Bierze w niej udział lodołamacz Jamał, który zbada pod kątem przyszłych projektów związanych z wydobyciem węglowodorów obszary Morza Łaptiewów, Karskiego i Wschodniosyberyjskiego.

• 23 kwietnia Rada Dyrektorów Rosnieftu zatwierdziła inwestycje realizowane wraz z ExxonMobil na Morzu Łaptiewów i Wrangla. Zaakceptowała również 500 mln $ transakcję związaną z powołaniem do życia „Centrum Badań Arktyki”.

• 5 maja do Rotterdamu dotarła pierwsza partia ropy naftowej wydobytej na platformie Prirazłomnaja należącej do Gazprom Nieftu.

• W sierpniu br. Rosnieft zamierza rozpocząć wiercenia na Morzu Karskim wspólnie z ExxonMobil. Pierwsze oceny efektywności tego procesu mają być znane w listopadzie br.

Jak widać Rosjanie znajdują się obecnie w kluczowym momencie otwierania skarbów Dalekiej Północy. Sankcje nałożone przez USA mogą jednak poważnie zakłócić ten proces. Są już pierwsze informacje potwierdzające taką możliwość.

• 30 kwietnia Statoil oświadczył, że wstrzymuje o rok finalizację zagospodarowywania wraz z Rosnieftem złóż na Syberii Zachodniej.

• Agencja Itar- Tass informuje tymczasem, że władze Obwodu Sachalińskiego prowadzą rozmowy w sprawie ewentualnego odkupienia od ExxonMobil udziałów w projekcie Sachalin- 1. Amerykański potentat realizuje tą inwestycję wspólnie z Rosnieftem. Chodzi o wydobycie ropy i gazu z szelfu Morza Ochockiego. To jeden z największych projektów w Rosji z udziałem kapitału zagranicznego. Zdaniem rosyjskiej agencji informacyjnej ExxonMobil poważnie rozważa jednak wycofanie się z niej w przypadku poszerzenia amerykańskich restrykcji wymierzonych w Rosję.

Pogłębienie sankcji może mieć zatem katastrofalne skutki dla Kremla, który i bez nich ma coraz poważniejsze kłopoty z wdrażaniem swojej arktycznej strategii. W tym kontekście warto wspomnieć o tym, że 25 kwietnia Igor Sieczin, prezes Rosnieftu skrytykował plany rządu FR dotyczące przesunięcia środków budżetowych na budowę nowej infrastruktury transportowej z obszarów Dalekiej Północy Rosji na Krym. Jego zdaniem może to poważnie zagrozić inwestycjom spółki za Kołem Podbiegunowym, w tym rozbudowie hubu transportowego w Murmańsku.