„Polska oraz inne kraje UE mają prawo do kształtowania swojego miksu energetycznego (…) mamy prawo do korzystania z naszych zasobów naturalnych” - - powiedział Paweł Sałek w czasie wizyty w Katowicach. Dodał, że takie stanowisko wynika z przekonania, iż węgiel powinien nadal stanowić ważny element krajowego sektora energii. „W naszej opinii użytkowanie węgla nie stoi w sprzeczności z działaniem rzecz ochrony klimatu” - dodał.
W dalszej części wystąpienia wiceminister skupił się na zagadnieniach dotyczących systemu ETS. Zaznaczył, że handel prawami do emisji powinien odbywać się na zasadach zupełnie rynkowych, a Polska jest zdecydowanie przeciwna takim rozwiązaniom, jak choćby rezerwa stabilizacyjna. „Uważamy, ze to rynek powinien kształtować cenę” - podkreślał. Przyjęcie innych mechanizmów doprowadzi w jego przekonaniu do nieuzasadnionego zawyżania cen, a to z kolei będzie działaniem szkodliwym nie tylko z punktu widzenia polskich przedsiębiorstw, ale także Europy.
Polityk dodał, że rząd podejmuje wysiłki zmierzające do stopniowej eliminacji terminu „dekarbonizacja” z dokumentów klimatycznych: „Nie można mieć pretensji do Arabii Saudyjskiej, że jest przebogata w ropę, podobnie nie można mieć pretensji do Polski, że jest bogata w węgiel” - zakończył.
Zobacz także: Problemy Rosji w sektorze gazowym. "Brak danych i know-how"
Zobacz także: Iran w maju zwiększy eksport ropy o 60%