Reklama

Portal o energetyce

Rusza rosyjski handel energią w Polsce. Cel: uruchomienie dostaw z Kaliningradu

  • Obecnie brytyjska armia używa w zmechanizowanych brygadach pojazdów Mastiff, z braku transporterów klasy Rosomaka czy Boxera. Fot. MoD UK.
    Obecnie brytyjska armia używa w zmechanizowanych brygadach pojazdów Mastiff, z braku transporterów klasy Rosomaka czy Boxera. Fot. MoD UK.
  • Fot. Ministerstwo obrony Azerbejdżanu, defence.az
    Fot. Ministerstwo obrony Azerbejdżanu, defence.az
  • Fot. PV2 Andrew W. McGalliard, United States Army, domena publiczna, commons.wikimedia.org
    Fot. PV2 Andrew W. McGalliard, United States Army, domena publiczna, commons.wikimedia.org

Kontrolowana przez kapitał rosyjski firma IRL Polska rozpoczęła handel energią elektryczną w Polsce. W czwartek 22 maja spółka zawarła pionierską transakcję na Towarowej Giełdzie Energii. To pierwszy krok na drodze do realizacji idei eksportu prądu z Obwodu Kaliningradzkiego nad Wisłę.

9 stycznia br. weszła w życie decyzja Urzędu Regulacji Energetyki dotycząca udzielenia koncesji na obrót energią elektryczną spółce IRL Polska należącej do Inter Rao Lietuva. Firma reprezentująca nad Wisłą kapitał rosyjski zamierza według informacji prasowych w perspektywie długoterminowej „poszerzyć swoją działalność o import i eksport prądu przez LitPolLink” (budowany polsko- litewski łącznik elektroenergetyczny).

Nie jest to zaskakująca wiadomość. Wszystko wskazuje bowiem na to, że IRL Polska została powołana do życia w celu dystrybuowania energii Bałtyckiej Elektrowni Atomowej, którą Rosjanie chcą zbudować w Obwodzie Kaliningradzkim. Według pierwotnego zamysłu prąd z tego źródła miał trafiać nad Wisłę poprzez pozostający nadal w fazie projektowej łącznik elektroenergetyczny Olsztyn- Królewiec, a nad Niemen finalizowanym właśnie LitPolLinkiem. W ubiegłym roku plany te okazały się jednak dla strony rosyjskiej niewykonalne ze względu na nieprzychylną postawę władz w Warszawie i Wilnie. Rozwój spółki IRL Polska świadczy jednak o tym, że w jakiejś formie będą jednak kontynuowane.

LitPolLink- fot. litpol-link.com.pl

Realizacja pierwotnej strategii eksportu prądu z Bałtyckiej Elektrowni Atomowej będzie bardzo trudna, dlatego prawdopodobnie zostanie ona zmodyfikowana koncentrując się na dopuszczeniu IRL Polska do obrotu energią poprzez LitPolLink a następnie wykonaniu prac remontowych linii elektroenergetycznych pomiędzy Obwodem Kaliningradzkim i Litwą, co pozwoliłoby stworzyć alternatywny łuk eksportowy obejmujący Polskę. Taka taktyka faktów dokonanych otworzyłaby zresztą również drogę do powrotu do pierwotnych planów a więc budowy łącznika Olsztyn- Królewiec i forsowania go jako zapasowej względem LitPolLinku linii łączącej systemy energetyczne państw bałtyckich i zachodnich członków UE. Kluczowy dla powyższej strategii będzie oczywiście dalszy los Bałtyckiej Elektrowni Atomowej, której budowę zamrożono w maju 2013 r. ze względu na konieczność jej przystosowania do nowych realiów makroekonomicznych.

Linie elektroenergetyczne łączące obwód kaliningradzki z Litwą istnieją, ale wymagają modernizacji- Fot. ministerstwo energetyki FR

Wiadomo już, że zainstalowanie w niej reaktorów o mniejszej mocy nie zostało pozytywnie zaopiniowane przez rząd. Czy projekt będzie zatem realizowany w pierwotnym wariancie eksportowym (duża moc)? Anton Deduszenko, dyrektor zarządzający wspomnianą inwestycją stwierdził w komentarzu dla Agencji Regnum jakiego udzielił podczas tegorocznego Forum Gospodarczego w Petersburgu, że: 

„Projekt jest kontynuowany choć przesunął się jego horyzont czasowy. Pierwszy blok siłowni ma zostać uruchomiony w 2018 r. a nie 2016 r.”

Eugenij Romanow, dyrektor generalny Rosenergoatomu (spółki zależnej Rosatomu) przedstawił natomiast w swojej majowej wypowiedzi dla rosyjskich mediów zręby nowego modelu biznesowego Bałtyckiej Elektrowni Atomowej. Partnerzy zagraniczni projektu mogliby być nie tylko odbiorcami energii, ale także dostawcami ponad 50% sprzętu specjalistycznego dla siłowni i wykonawcami nowych połączeń energetycznych, które będą musiały powstać.

Niezwykle ciekawa w kontekście powyższych wypowiedzi i rozpoczęcia handlu energią przez IRL Polska jest informacja do jakiej dotarł Defence24.pl. Rosatom rozsyła zaproszenia do polskich dziennikarzy na odbywające się w czerwcu w Moskwie targi Atomexpo. Czyżby temat eksportu rosyjskiej energii do Polski powrócił ze zdwojoną siłą?

Reklama

Komentarze

    Reklama