Otrzymaliśmy dokument wczoraj. Teraz nasi eksperci i prawnicy bardzo dokładnie go badają. Niestety, Komisja Europejska chce zmienić czterostronne porozumienie (stronami są bowiem spółki Gazprom Eksport, Gazprom, Gastransport czyli operator gazociągu OPAL i niemiecki regulator) za pomocą jednostronnie przygotowanej zmiany. To nie jest cywilizowany sposób- powiedział Miedwiediew.
Gazociąg OPAL (skrót niemieckiej nazwy Ostsee Pipeline Anbindungsleitung) to lądowa odnoga Nord Streamu. Jej możliwości przesyłowe wynoszą 36,5 mld metrów sześciennych rocznie. Dla porównania przez biegnący przez Polskę gazociąg jamalski rocznie przepływa ok. 33 mld metrów sześciennych błękitnego paliwa.
Wiceprezes Gazpromu dodał także, że zanim spółka dojdzie do jakiegoś rozwiązania, konieczne jest przeanalizowanie czynników, które sprawiły, że Komisja Europejska podjęła taką decyzję oraz prognoza ewentualnych konsekwencji, przede wszystkim w zakresie wykonywania obowiązków umownych. Rozwiązaniem może być tylko nowa umowa- dodał Miedwiediew.
Zobacz także: KE udostępnia Rosji większą przepustowość lądowej odnogi Nord Streamu