Reklama

Ropa

Rosnące zapasy ropy w USA spowodowały spadek cen

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Amerykańscy maklerzy informują. że ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają w reakcji na wzrost zapasów surowca w USA.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na kwiecień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 47,84 USD, po zniżce o 40 centów, czyli 0,8 proc.

 

Brent w dostawach na maj na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje o 38 centów, czyli 0,8 proc., do 50,58 USD za baryłkę.

Zobacz także: ,,Król Nafty" David Rockefeller zmarł w wieku 101 lat

Niezależny Amerykański Instytut Paliw (API) podał we wtorek w swoim raporcie, że zapasy ropy wzrosły w ubiegłym tygodniu o 4,53 miliony baryłek.

 

W środę informacje o zapasach ropy przedstawi oficjalnie Departament Energii USA (DoE).

 

Analitycy oceniają, że w minionym tygodniu zapasy ropy wzrosły o 3 mln baryłek, do rekordowego poziomu - 531,5 mln baryłek.

 

Od początku 2017 r. amerykańskie zapasy ropy wzrosły już o 49 milionów baryłek.

 

"Na rynkach z pewnością są obawy, że znów zobaczymy znaczący wzrost zapasów ropy w USA" - mówi Michael McCarthy, główny strateg rynku w CMC Markets w Sydney.

 

"Ogólny obraz rynku ropy jest niepokojący, jeśli chodzi o ceny tego surowca" - podkreśla.

 

Od stycznia trwa tymczasem zmniejszanie dostaw surowca na światowe giełdy ropy.

 

Produkcja ropy przez OPEC i kraje niezrzeszone w kartelu ma być niższa o ok. 1,8 mln baryłek ropy dziennie. Takie ustalenia dotyczą pierwszych sześciu miesięcy 2017 r. Porozumienie o zmniejszeniu dostaw ropy przez kartel może zostać jednak przedłużone jeszcze na II połowę roku.

Jakub Wiech/PAP

Reklama
Reklama

Komentarze