"Rozmowy dotyczące dostaw energii elektrycznej z Bałtyckiej Elektrowni Atomowej [jej budowę zamrożono w 2013 r. – przyp. red.] znów odbywają się nie na poziomie międzyrządowym i korporacyjnym. Są to rozmowy między Rosatomem i zainteresowanymi firmami europejskimi, w tym przedsiębiorstwami z Polski” - powiedział Janowski.
Jak donosi agencja TASS, na początku października, rosyjski minister energetyki Aleksander Nowak powiedział, że Rosja i Komisja Europejska jeszcze nie porozumiały się w sprawie dostaw energii elektrycznej z Bałtyckiej Elektrowni Atomowej do Polski. Zadeklarował również, że przedstawiciele Rosatomu ponowią wkrótce rozmowy z Komisją Europejską na ten temat.
Bałtycka Elektrownia Atomowa będzie zlokalizowana 120 km od Kaliningradu i 60 km od brzegu Mierzei Kurońskiej. Projekt zakłada budowę dwóch bloków jądrowych o mocy co najmniej 1170 MW każdy. Szacunkowy koszt inwestycji wynosi ponad 194 mld rubli. Budowę oficjalnie rozpoczęto 25 lutego 2010 r. , w 2013 r. zamrożono ją z powodu braku zainteresowania krajów ościennych kupnem produkowanego w niej prądu.
Zobacz także: Polski atom: Branża poszukuje 1000 inżynierów
Zobacz także: Nie będzie mostu energetycznego z Ukrainą?