Słabszy dolar i napięcia na Wschodzie podbijają ceny ropy

Ceny ropy naftowej w USA kontynuują wzrosty już kolejną sesję, wspierane przez mieszankę czynników: osłabienie dolara, napięcia geopolityczne wokół Ukrainy i Iranu oraz problemy z dostawami surowca z Kanady. W efekcie baryłka WTI kosztuje już ponad 62 USD, a Brent zbliża się do poziomu 65 USD.
Analitycy oceniają, że słabszy dolar zwiększył atrakcyjność towarów wycenianych w amerykańskiej walucie, więc inwestorzy dysponujący innymi walutami chętniej nabywają surowce, zwłaszcza że banki z Wall Street wskazują na możliwość dalszego osłabiania się kursu USD.
Na rynkach utrzymuje się też niepewność geopolityczna, co dodatkowo wpływa na większe zakupy ropy naftowej.
Rozmowy pokojowe w Stambule
Minister obrony Ukrainy Rustem Umierow poinformował w poniedziałek, że podczas spotkania delegacji ukraińskiej i rosyjskiej w Stambule uzgodniono wymianę poważnie chorych jeńców wojennych i mających mniej niż 25 lat.
Przedstawiciel Ukrainy dodał, że strona ukraińska otrzymała od Rosji memorandum dotyczące porozumienia pokojowego, a władze w Kijowie analizują ten dokument.
Z kolei wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Sierhij Kysłyca powiadomił, że Rosja nadal odrzuca pomysł bezwarunkowego zawieszenia broni z Ukrainą.
Napięcia na linii USA-Iran
Tymczasem prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że USA nie pozwolą Iranowi na wzbogacanie uranu w ramach jakiejkolwiek umowy nuklearnej, do której zawarcia mogłoby dojść w niedługim czasie.
Donald Trump zamieścił wpis w tej kwestii w mediach społecznościowych, ale bez dalszego komentarza.
Amerykański prezydent regularnie sygnalizuje, że porozumienie z Iranem może być bliskie, i ocenia, że w przeciwnym razie możliwe są ataki militarne na Iran.
Wcześniej Iran skrytykował doniesienia wskazujące na jego rosnące zapasy wzbogaconego uranu, gdy w sobotę Associated Press podała, że Iran przyspieszył produkcję rezerw uranu wzbogaconego do poziomu 60 proc., zbliżonego do stopnia potrzebnego do stworzenia broni jądrowej.
Władze Iranu domagają się od USA jasnych zapewnień - w ramach możliwej umowy nuklearnej - że zostaną zniesione amerykańskie restrykcje wobec tego kraju.
Iran już zastrzegł, że nie zawrze żadnego porozumienia nuklearnego ze Stanami Zjednoczonymi, jeśli Waszyngton nie zapewni, że porozumienie to będzie obejmować zniesienie sankcji.
„Żadne porozumienie nie dojdzie do skutku, dopóki nie otrzymamy jasnych i wiarygodnych zapewnień o zakończeniu sankcji” - powiedział w poniedziałek rzecznik prasowy irańskiego MSZ Esmail Baghael.
„Jak dotąd nie widzieliśmy tego, co powinniśmy zobaczyć po drugiej stronie - tylko powtarzające się fale restrykcji przed każda rundą negocjacji z USA” - dodał.
USA i Iran odbyły już 5 rund rozmów, których celem jest ograniczenie irańskiego programu nuklearnego w zamian za zniesienie sankcji USA na irańską gospodarkę.
Tymczasem na rynki paliw dociera mniej ropy z Kanady, gdzie z powodu pożarów lasów w Albercie wstrzymano produkcję o wielkości ok. 350 tys. baryłek dziennie tzw. ciężkiej ropy naftowej, co stanowi 7 proc. wydobycia ropy w Kanadzie.
Pożary w Albercie zagrażają eksploatacji piasków roponośnych, a w poniedziałek w tym regionie notowano 26 pożarów lasów.