Wiadomości
Rosyjska ropa płynie do Afryki. Będzie tam… składowana
Rosja wysyła supertankowce wypełnione swoją ropą naftową do Afryki. Surowiec będzie tam składowany. Rosjanie mogą wkrótce wysłać więcej takich transportów.
Jak podaje portal freightwaves.com, w ciągu ostatnich dwóch tygodni do Republiki Południowej Afryki wypłynęły dwa supertankowce wypełnione rosyjską ropą naftową. Chodzi o statki The Searacer oraz Elandra Denali. Ten drugi wciąż jest w drodze do portu Saldanha Bay, który jest znany jako istotny hub magazynowy przemysłu naftowego.
Według informacji, statki wiozą ładunek po to, by składować go na afrykańskiej ziemi. Co więcej, portal podaje, że takie transporty mogą wkrótce zdarzać się częściej. Jest to miara efektywności sankcji na rosyjską ropę - tych już nałożonych (np. ze strony USA) oraz tych, które wkrótce mogą się pojawić.
Czytaj też
W Rosji kończy się wolna przestrzeń do magazynowania surowca, przy czym tamtejsze magazyny i tak nie są duże ich pojemność - wynosi zaledwie 97 mln baryłek (13 mln ton) dla „czystej" ropy. Co ważne, jak podaje portal S&P Global, Rosjanie nie posiadają obiektów do tworzenia rezerw strategicznych - mają zatem problem z manewrowaniem wydobywanym wolumenem. W sytuacji spadku popytu, jedynym wyjściem Rosji jest cięcie wydobycia lub poszukiwanie zagranicznych magazynów.
Portal freightwaves.com twierdzi, że możliwym odbiorcą rosyjskiej ropy naftowej mogą być porty i magazyny na Karaibach, które odgrywały taką rolę podczas kryzysów naftowych w 2009 i 2015 roku.