Wiadomości
Ropa tanieje. Inwestorzy zawiedzeni Chinami
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają po zaliczeniu w ub. tygodniu wzrostów o ponad 2 proc. Inwestorzy są rozczarowani brakiem stymulowania dla gospodarki Chin - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VII kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 70,97 USD, niżej o 1,13 proc., po wzroście w ub. tygodniu o 2,3 proc.
Ropa Brent na ICE w dostawach na VIII wyceniana jest po 75,78 USD za baryłkę, niżej o 1,08 proc.
Inwestorzy niepokoją się, że chińskie plany wsparcia słabnącej gospodarki mogą nie zostać zrealizowane.
Po piątkowym posiedzeniu władz w sprawie pakietu wsparcia pojawiło się niewiele istotnych szczegółów.
Raporty z posiedzenia Rady Państwa w Chinach, pod przewodnictwem premiera Li Qianga, nie zawierają szczegółów dotyczących potencjalnych bodźców dla chińskiej gospodarki lub czasu wprowadzenia jakiegoś wsparcia.
Czytaj też
Zamiast tego chińskie media podają, że Chiny muszą przyjąć "bardziej stanowcze" kroki i reagować w odpowiednim czasie, aby wesprzeć ożywienie gospodarcze.
Inwestorów niepokoi brak namacalnych dowodów na to, że władze będą wspierać gospodarkę, a na to liczono na rynkach i w zeszłym tygodniu obstawiano duży pakiet wsparcia dla Chin.
Analitycy już zaczęli obniżać prognozy wzrostu PKB Chin, które są największym importerem ropy naftowej na świecie.
"Najgorsze w warunkach gospodarczych jeszcze się nie pojawiło, więc może to utrzymać niższe ceny ropy na dłużej" - uważa Jun Rong Yeap, strateg rynku w IF Asia Pte.
Obroty na giełdach paliw w poniedziałek mogą być ograniczone ze względu na święto czerwcowe w USA.