Wiadomości
Protest rolników paraliżuje Niemcy. Masowe demonstracje przeciwko rządowej polityce
Dziesiątki tysięcy rolników sparaliżowało dziś Niemcy. Powodem protestów miały być planowane obniżki dopłat do paliwa rolniczego, choć Bundestag zdążył już częściowo wycofać się z deklaracji.
Pierwsze protesty rozpoczęły się ok. 5 rano i rozlały się na cały kraj. Tysiące niezadowolonych rolników zablokowało ciągnikami autostrady, kluczowe węzły komunikacyjne oraz centra miast, skutecznie paraliżując ruch drogowy. Na wzór protestów organizowanych przez aktywistów klimatycznych, może stwierdzić, że taka forma protestu przyciąga uwagę i jest bardzo uciążliwa dla mieszkańców.
In Absprache mit der Polizei fahren Bauern in #Berlin jetzt vor zum Brandenburger Tor #Bauernproteste pic.twitter.com/C0v76RhB1Y
— Annika Leister (@AnnLei1) January 7, 2024
Am Brandenburger Tor haben sich hunderte #Bauern mit ihren Landmaschinen zum Protest gegen die Ampel-Regierung versammelt. Im gesamten Stadtgebiet kommt es zu Verkehrsbehinderungen. #B0801 pic.twitter.com/iA7cMdfUQD
— Berliner Zeitung (@berlinerzeitung) January 8, 2024
München gerade eben #Bauernprotest … pic.twitter.com/iboZuNZU0c
— Natalie Amiri (@NatalieAmiri) January 8, 2024
Praktycznie wszystkie jednostki administracji państwowej, w tym także ambasady, wydały komunikaty o przewidywanych licznych utrudnieniach w komunikacji w tych dniach. Niemieccy związkowcy kolejowi zapowiedzieli dołączenie do protestu od środy. DB zwrócił się do podróżujących, aby ci, jeśli to możliwe, przełożyli swoje plany podróży na inny termin. Ministerstwo Edukacji przewiduje, że z powodu protestów w całym kraju wielu uczniów może napotkać problemy z dotarciem do szkoły i apeluje o to, aby w razie potrzeby zajęcia odbywały się zdalnie.
Według relacji portalu focus.de, na placu Odeonsplatz w Monachium zgromadziło się ponad 8 tysięcy osób. Gdy na scenę wszedł Karl Bär, członek Bundestagu z partii Zielonych, aby odpowiedzieć na zarzuty rolników, został wygwizdany i zaledwie po chwili zmuszony był przerwać swoje przemówienie.
Czytaj też
Powodem strajku miały być plany niemiecko rządu dotyczące oszczędności w sektorze rolniczym. Zakładano zniesienie zwolnienia z podatku od pojazdów silnikowych a także wycofanie się z dopłat do oleju napędowego. Bundestag ostatecznie częściowo wycofał się ze swoich deklaracji, jednak to nie powstrzymało rolników przed wyjściem na ulicę.
Protest ma potrwać tydzień i zakończy się 15 stycznia w Berlinie.