Reklama

Wiadomości

Ogromny problem Rosji. Chiny i Indie mają szukać nowych dostawców ropy

rosja putin wybory prezydenckie w Rosji 2024
Władimir Putin, prezydent Rosji
Autor. MFA Russia 🇷🇺 (@mfa_russia)/X

Chiny i Indie wkrótce zwrócą się ku nierosyjskim dostawcom ropy. Wszystko ze względu na nowy, potężny pakiet sankcji USA.

Jak podają eksperci cytowani przez Agencję Reutera„ kluczowi klienci rosyjskiego sektora naftowego - czyli Chiny i Indie - już wkrótce rozpoczną poszukiwania nowych dostawców surowca. Wszystko ze względu na ostatni pakiet sankcji nałożony przez Stany Zjednoczone.

Joe says „hi”

W ubiegłym tygodniu administracja prezydenta Bidena obwieściła, że Stany Zjednoczone nałożą na Rosję najdotkliwszy pakiet sankcji od lat. USA mają uderzyć w rosyjski sektor naftowy nowymi restrykcjami obejmującymi 200 podmiotów. Na liście znajdują się m. in. spółki naftowe, firmy ubezpieczeniowe, traderzy oraz urzędnicy - oberwało się przede wszystkim takim spółkom, jak Gazprom Neft, Surgutneftegas, Ingosstrakh i Alfastrakhovanie.

YouTube cover video

Co ważne, lista obejmuje 183 statki, spośród których 155 to tankowce należące do tzw. floty cieni, handlującej rosyjskimi węglowodorami w sposób umożliwiający unikanie dotychczasowych restrykcji. Do sankcji USA przyłączyła się Wlk. Brytania, która która uderzyła np. w Gazprom Neft. Właśnie ta spółka jest szczególnie ważnym obiektem sankcji jest ona obecnie absolutnie kluczowa dla wyników całego Gazpromu - rosyjski gigant gazowy został bowiem pozbawiony swoich standardowych źródeł dochodu ze sprzedaży gazu.

Jak wskazuje administracja Bidena, cel sankcji jest prosty: wydrenować rosyjski budżet wojenny, który uzupełniają dochody ze sprzedaży ropy i gazu.

Guys say „bye”

Tak mocne uderzenie Stanów Zjednoczonych nie pozostało bez reakcji u kluczowych partnerów rosyjskiego sektora naftowego. Chodzi o Chiny i Indie, które po 2022 roku przejęły część surowców z Rosji, które dotychczas eksportowane były na Zachód. Jednakże teraz sytuacja może się zmienić - jak bowiem wskazują eksperci cytowani przez Agencję Reutera, chiński i indyjski przemysł naftowe ma pozyskiwać coraz więcej ropy z Bliskiego Wschodu, Afryki i Ameryk, a nie z Rosji. Powodem są właśnie nowe amerykańskie sankcje.

Reklama

Kluczowym problemem wynikającym z restrykcji USA jest ograniczenie dotyczące tankowców, spośród których wiele wykorzystywanych jest do transportu ropy do Chin. Indii. Zdaniem Reutersa, niektóre tankowce transportowały także ropę z Iranu, również objętego sankcjami.

Warto zaznaczyć, że chodzi o bardzo duże wolumeny surowca - statki obłożone sankcjami przewiozły w ubiegłym roku 530 milionów baryłek rosyjskiej ropy, czyli prawie połowę rosyjskich morskich eksportów tego surowca.

Analitycy ostrzegają jednak, że taka sytuacja podniesie ceny surowca oraz koszty frachtu.

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama