Reklama

Wiadomości

Nigeria wypowiada wojnę złodziejom ropy. Zniszczono dziesiątki nielegalnych rafinerii

Fot. Mass Communication Specialist 1st Class Michael Larson/U.S. Navy via Wikipedia
Fot. Mass Communication Specialist 1st Class Michael Larson/U.S. Navy via Wikipedia

Nigeryjskie wojsko w ciągu ostatnich dwóch tygodni zniszczyło 36 nielegalnych rafinerii w Delcie Nigru oraz zatrzymało 22 osoby podejrzane o wydobycie ropy bez zezwoleń – przekazał rzecznik departamentu obrony, generał Edward Buba.

Reklama

Wczoraj w Abudży miała miejsce regularna, odbywająca się co dwa tygodnie, konferencja prasowa poświęcona działaniom sił zbrojnych Nigerii. Generał Buba poinformował, że w wyniku przeprowadzonych operacji zabezpieczono ponad 310 tysięcy litrów ropy naftowej, 14 tysięcy litrów oleju napędowego oraz przeszło 49 tysięcy litrów nafty. Zarekwirowano znaczną ilość nielegalnej broni i amunicji.

Reklama

Buba przekazał, że w wyniku przeprowadzonych operacji, żołnierze uwolnili dziewięciu uprowadzonych zakładników, a wśród zatrzymanych znajdują się m.in. osoby zajmujące się nielegalnym handlem bronią. Dodatkowo, wojsko zniszczyło 61 schronień, 32 drewnianych łodzi oraz 87 magazynów.

Czytaj też

„Nasi żołnierze utrzymają swoje zaangażowanie w walce z nielegalnym procederem oraz wzmocnią wysiłki z zapewnieniu bezpieczeństwa" – zapewnił generał.

Reklama

W zeszłym roku prezes narodowego koncernu NNPC Limited, Melee Kyari, doniósł, że w wyniku nielegalnych działań, Nigeria niemal całkowicie traci produkcję ropy w rejonie Bonny – istotnym zagłębiu naftowym, z którego pochodzi surowiec o bardzo wysokiej jakości, znany jako Bonny Light. Oszacowania koncernu oraz krajowego ministerstwa ds. ropy wskazują, że codziennie kradzionych jest od 200 do nawet 400 tysięcy baryłek.

W maju Nigeria wydobywała 1,184 mln baryłek dziennie, co stawia ją na pozycji największego producenta ropy w Afryce, wyprzedzając Libię (1,158 mln baryłek dziennie), Angolę (1,111 mln baryłek dziennie) oraz Algierię (962 000 baryłek dziennie).

Reklama

Komentarze

    Reklama