KE stara się zniechęcać firmy do sprzedaży starych statków do floty cieni

Olof Gill, rzecznik Komisji Europejskiej, poinformował w piątek, że UE przyjęła nowe środki, kótre mają zniechęcić firmy żeglugowe z państw członkowskich do sprzedaży starych tankowców na potrzeby floty cieniy transportującej rosyjską ropę naftową objętą sankcjami.
Rzecznik KE podkreślił, że Unia już podjęła działania zniechęcające firmy do tego typu praktyk i zamierza je kontynuować. „Jeszcze w grudniu 2023 r. wprowadziliśmy system powiadamiania, który zobowiązuje sprzedających statki do informowania odpowiednich organów o zamiarze ich sprzedaży oraz udowodnienia, że transakcja ta nie naruszy nałożonych na Rosję sankcji. System ten ma zastosowanie z mocą wsteczną i dotyczy wszystkich transakcji tego typu dokonanych od grudnia 2022 r.” – powiedział Gill.
Rzecznik dodał, że według Komisji Europejskiej sporządzanie wykazów statków okazało się być jak dotąd bardzo skutecznym narzędziem do zwalczania ryzyka związanego z obchodzeniem sankcji.
Gill podkreślił też, że na unijnej liście sankcyjnej widnieją już 153 jednostki uznane za należące do rosyjskiej floty cieni. W praktyce oznacza to, że statki te podlegają zakazowi dostępu do unijnych portów oraz zakazowi świadczenia usług. To – jak zapewniła KE – winduje ponoszone przez Rosję koszty korzystania z takich statków, bo te nie są już w stanie prowadzić zwykłej działalności w UE, a także ogranicza liczbę tankowców będących w stanie przewozić rosyjską ropę.
Rzecznik zapewnił, że KE stale analizuje dane dostarczane przez państwa członkowskie, w tym wnioski dotyczące rozszerzenia wykazów jednostek należących do floty cieni w przyszłości. „Należy jednak pamiętać, że każdy dodatkowy wpis, tak jak i każda decyzja dotycząca wspólnych sankcji UE, musi zostać jednogłośnie zatwierdzony przez państwa członkowskie” – przypomniał Gill. Zapewnił jednak, że KE „stara się narzucić maksymalny poziom kontroli nad flotą cieni, aby zapobiec jej dalszemu rozwojowi”.