Reklama

Wiadomości

Hołownia o „cudzie” na Orlenie. Padły mocne słowa

Autor. Energetyka24

„Musimy zakładać i taką ewentualność, że św. Daniel wymodlił polskim użytkownikom samochodów ten cud na stacjach benzynowych”.

Reklama

Na konferencji prasowej Trzeciej Drogi 22 września Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia skomentowali sytuację na polskich stacjach benzynowych. Mimo rosnących cen na rynku hurtowym ceny paliw na stacjach Orlenu spadły.

Reklama

Szymon Hołownia podzielił się swoimi podejrzeniami: „albo to jest cud, albo ktoś nas próbuje kupić za nasze własne pieniądze. Wcześniej wziął od nas więcej, żeby teraz sprzedawać nam za mniej przed wyborami”. Dodał ,że „jako osoby, którym sfera duchowa nie jest obca, musimy zakładać i taką ewentualność, że św. Daniel wymodlił polskim użytkownikom samochodów ten cud na stacjach benzynowych - nie pierwszy zresztą. Obserwowaliśmy już przecież i wcześniej totalną rozbieżność między cenami na rynkach światowych, a tym co widziemy co widzimy na pylonach na stacjach Orlenu”.

Ostrzegł też, że „istnieje podejrzenie, że jeśli te wybory zostaną przez nas wygrane, ceny pójdą radykalnie do góry, żeby pokazać Polakom: »za nas jednak było lepiej«. Spółki skarbu państwa nie powinny służyć realizacji celów wyborczych tej czy innej partii”.

Reklama

„To jest kompletnie postawione na głowie” - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz. Zasugerował też związek z kampanią wyborczą: „czy to nie jest tylko działanie związane z datą wyborów? Oczekujemy, że te ceny utrzymają się długo po wyborach, a nie będą regulowane sztucznie po to, żeby doczekać do 15 października”.

Reklama

Komentarze

    Reklama