Reklama

Wiadomości

Gazprom zażąda też rubli za LNG

Autor. Qatargas

Gazprom proponuje rozszerzenie programu „ruble za gaz” na skroplony gaz ziemny - powiedział wysoki rangą członek kierownictwa w poniedziałek, kilka dni po tym, jak Rosja przejęła pełną kontrolę nad projektem Sachalin-2 LNG.

Reklama

„Propozycja żądania płatności w rublach za LNG wyszła od Kirila Polousa, który jest odpowiedzialny za długoterminowe programy rozwoju Gazpromu, podczas posiedzenia komisji energetycznej parlamentu" - podała rosyjska agencja informacyjna Interfax. Rosja była trzecim największym dostawcą LNG do Europy po USA i Katarze w 2021 r. odpowiadając za ok. 20% importu skroplonego gazu.

Reklama

W ubiegłym tygodniu dekret prezydenta Rosji Władimira Putina mówił, że nowo utworzona państwowa spółka rosyjska przejmie prawa i obowiązki w Sachalin Energy Investment Co., joint venture prowadzącego projekt naftowo-gazowy Sachalin-2. Może to oznaczać przymusowe wyjście z projektu dla Shell oraz japońskich Mitsui i Mitsubishi, które są mniejszościowymi udziałowcami w Sachalin Energy Investment Co. Shell już kilka miesięcy temu zapowiedział, że opuści projekt i od tego czasu szuka nabywców na swoje udziały w Sachalin-2.

Według niektórych analityków wyjście zachodnich i azjatyckich partnerów doprowadzi ostatecznie do zacieśnienia dostaw LNG ze względu na brak ekspertyz i części. Jednocześnie sprzedaż gazu stanie się trudniejsza z powodu kontroli państwa nad projektem - powiedział Reutersowi Saul Kavonic z Credit Suisse.

Reklama

Rosja już prowadzi system płatności rubel za gaz ziemny, który wysyła do Europy rurociągami. Gazprom już wstrzymał dostawy gazu do krajów i firm odmawiających ugięcia się pod wątpliwym prawnie żądaniem - Polski, Bułgarii, Finlandii, a także klientów w Holandii, Danii i Niemczech.

Czytaj też

Wiele firm europejskich założyło konta w rublach w Gazprombanku, aby spełnić żądanie Putina. Mimo to Gazprom w połowie czerwca ograniczył dostawy przez gazociągi do Niemiec i Włoch, powołując się na "przyczyny techniczne" i twierdząc, że zachodnie sankcje uniemożliwiają terminowy powrót do Rosji turbiny gazowej naprawianej w Kanadzie. Premier Włoch Mario Draghi odrzucił to wyjaśnienie, określając rosyjskie powody zmniejszenia przepływów jako "kłamstwa".

Z niskimi dostawami z Rosji i z pracami konserwacyjnymi przy Nord Stream Europa walczy o wypełnienie magazynów gazu na czas zimy.

Reklama
Reklama

Komentarze