Reklama

Wiadomości

Ceny ropy w USA w dół. Inwestorzy obawiają się o popyt

Autor. Flickr

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku zniżkują. Inwestorzy obawiają się o popyt na surowiec, a także o napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na październik zniżkuje na NYMEX w Nowym Jorku o 0,2 proc. do 73,03 USD.

Cena Brent na ICE na październik spada o 0,18 proc. do 77,08 USD za baryłkę.

Według danych American Petroleum Institute (API), zapasy amerykańskiej ropy naftowej wzrosły w zeszłym tygodniu o 347 tys. baryłek, a zapasy benzyny i destylatów spadły odpowiednio o 1,043 mln baryłek i 2,247 mln baryłek.

Stany Zjednoczone są największym producentem i konsumentem ropy naftowej na świecie, a rosnące zapasy wskazują na nadpodaż, która może mieć wpływ na ceny. Oficjalne szacunki zapasów rządu USA mają zostać opublikowane w środę o 16:30 czasu polskiego.

Czytaj też

Inwestorzy śledzą informacje z wojny Izraela w Strefie Gazy. Sekretarz stanu USA Antony Blinken zakończył podróż na Bliski Wschód, której celem było pośredniczenie w zawarciu porozumienia o zawieszeniu broni w Strefie Gazy.

Co najmniej 52 Palestyńczyków zginęło w izraelskich atakach w Strefie Gazy, w tym 12 w ostrzale rakietowym szkoły w mieście Gaza i dziewięciu na zatłoczonym targowisku w Deir el-Bala. Izraelskie wojsko potwierdziło, że jego myśliwce przeprowadziły ataki na składy amunicji Hezbollahu i system obrony powietrznej w Dolinie Bekaa w Libanie.

Prezydent Egiptu Abdel Fatah el-Sisi ostrzegł, że wojna w Strefie Gazy może w sposób „trudny do wyobrażenia” rozlać się na cały region.

„Nadzieje na zawieszenie broni między Izraelem a Hamasem ciążyły na ropie, podobnie jak utrzymujące się obawy dotyczące popytu. Chociaż słabszy popyt w Chinach to temat dobrze znany, marże rafineryjne na całym świecie były pod presją przez większą część sierpnia, co sugeruje, że obawy dotyczące popytu nie dotyczą tylko Chin” — powiedzieli strategowie ds. towarów ING.

Czytaj też

Problemy gospodarcze największego importera ropy naftowej, Chin, nadal ograniczają rynek, ponieważ słabe marże przetwórcze i niski popyt na paliwo ograniczyły działalność państwowych i niezależnych rafinerii.

Import ropy naftowej od głównego dostawcy Chin, Rosji, spadł w lipcu o 7,4 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim, podczas gdy import oleju opałowego zmniejszył się trzeci miesiąc z rzędu, jak wykazały dane celne z tego tygodnia. (PAP Biznes)

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze