Ceny ropy w USA spadają. Inwestorzy czekają na przyszłe cła

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają w wyniku tarć na arenie międzynarodowej. Inwestorzy obserwują politykę celną obecnej administracji Donalda Trumpa. Skupieni są na zapowiedzianych na 2 kwietnia nowych, dotkliwych cłach.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na V kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 69,73 USD, niżej o 0,27 proc.
Brent na ICE na V jest wyceniana po 73,85 USD za baryłkę, po zniżce o 0,24 proc.
Pod koniec tygodnia uczestnicy rynku analizują ryzyko eskalacji wojny handlowej, po tym jak prezydent USA Donald Trump ujawnił w środę swój plan wprowadzenia 25 proc. ceł na importowane samochody osobowe i lekkie ciężarówki od przyszłego tygodnia. Cła na części samochodowe mają zacząć obowiązywać od 3 maja.
Nowe cła
W poniedziałek Trump zapowiedział z kolei nałożenie 25-proc. „ceł wtórnych” na towary z państw kupujących ropę od Wenezueli. Mają one wejść w życie 2 kwietnia.
Jak podaje agencja Reutera, powołując się na źródła, indyjski Reliance Industries, operator największego na świecie kompleksu rafineryjnego, planuje wstrzymać import wenezuelskiej ropy po ogłoszeniu ceł.
„Największą przeszkodą dla notowań ropy naftowej są obecnie obawy o cła, które mogą spowolnić popyt” – wskazuje starszy analityk Price Futures Group, Phil Flynn.
Azjatycki bank DBS nie spodziewa się powrotu cen do wyższych poziomów obserwowanych na początku 2025 r., ponieważ niepewność co do polityki USA i perspektywa wojen celnych obciążają popyt – ocenia lider zespołu ds. sektora energetycznego banku, Suvro Sarkar.
„Fundamenty są słabe” – wskazuje z kolei analityk rynku towarowego w Samsung Futures Inc., Kim Kwangrae. Jak zaznacza, amerykańskie sankcje i cła wsparły ostatnie zyski na rynku, ale napięcia geopolityczne zwiększyły niepewności.