Reklama

Wiadomości

Ceny ropy naftowej w USA rosną. Utrzymują się obawy dotyczące Bliskiego Wschodu

Fot. Wikimedia/Ibrahem Qasim
Fot. Wikimedia/Ibrahem Qasim

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku zwyżkują. Inwestorzy obawiają się dalszej eskalacji geopolitycznej na Bliskim Wschodzie wobec kolejnych ataków USA na bojowników Huti w Jemenie w weekend.

Reklama

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 72,47 USD i rośnie o 0,26 proc.

Reklama

Brent na ICE na kwiecień kosztuje 77,60 USD za baryłkę i zwyżkuje o 0,35 proc. Obydwa benchmarki zakończyły ostatni tydzień spadkiem o około 7 proc.

Inwestorzy niepokoją się nadal sytuacją geopolityczną na Bliskim Wschodzie. Siły amerykańskie kontynuują ataki na Huti po uderzeniu na powiązane z Iranem bojówki w Syrii i Iraku pod koniec ubiegłego tygodnia.

Reklama

Siły zbrojne USA zniszczyły w niedzielę cztery przeciwokrętowe rakiety manewrujące jemeńskich rebeliantów z ruchu Huti - podało Dowództwo Centralne USA (CENTCOM). Pociski zostały zniszczone zanim mogły zostać wystrzelone przez bojowników.

Czytaj też

Stany Zjednoczone i Wielka Brytania przeprowadziły w sobotę ataki na 36 celów powiązanych ze wspieranymi przez Iran rebeliantami Huti w Jemenie, uderzając w m.in. w magazyny broni i wyrzutnie rakietowe - wynika ze wspólnego oświadczenia obu krajów.

Rzecznik rebeliantów Huti Mohammed Abdulsalam podał w komunikacie, że amerykańsko-brytyjskie naloty na pozycje Hutich są bezcelowe i nie zmienią ich postawy. Rzecznik zapowiedział kontynuację operacji wojskowej wymierzonej w Izrael, dopóki nie ustaną zbrodnie ludobójstwa w Strefie Gazy, bez względu na ofiary, które Huti będą musieli ponieść.

Istnieją również oznaki solidnej podaży, ponieważ produkcja OPEC+ utrzymuje się powyżej zbiorczego limitu, a z kolei Stany Zjednoczone produkują rekordowe ilości.

„Biorąc pod uwagę, że ataki wojskowe USA unikają bezpośredniego uderzenia na Iran, uważamy, że rozmowy o zawieszeniu broni w wojnie izraelsko-palestyńskiej będą miały większe znaczenie, zmniejszając w ten sposób napięcia na Bliskim Wschodzie. Rynki ropy prawdopodobnie zareagują dalszym dyskontowaniem ryzyka zakłóceń w dostawach na Bliskim Wschodzie. Przez to kontrakty terminowe na ropę Brent utrzymają się poniżej 80 dolarów za baryłkę, ponieważ rynki będą zwracać większą uwagę na ryzyko nadpodaży w nadchodzących kwartałach” – powiedział Vivek Dhar, analityk Commonwealth Bank of Australia.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama