Wiadomości
Cele klimatyczne porzucone? Wielka Brytania zapowiada nowe licencje na eksplorację złóż
Wielka Brytania uruchomiła nową rundę uzyskania licencji na eksplorację złóż ropy i gazu na Morzu Północnym. Jak alarmują organizacje ekologiczne, decyzja ta odbiega od rządowych celów walki ze zmianami klimatu.
Jak zapewnia brytyjski Sekretarz ds. Biznesu, Energii i Strategii Przemysłowej Jacob Rees-Mogg, ruch ten ma poprawić sytuację gospodarczą kraju oraz przyczyni się do wzrostu bezpieczeństwa energetycznego.
„Nielegalna inwazja Putina na Ukrainę oznacza, że teraz ważniejsze niż kiedykolwiek jest, abyśmy jak najlepiej wykorzystywali suwerenne zasoby kraju, wzmacniając jego bezpieczeństwo energetyczne teraz i w przyszłości. Zapewnienie niezależności energetycznej oznacza wykorzystanie pełnego potencjału naszych aktywów na Morzu Północnym" - powiedział Rees-Mogg.
Brytyjski rząd poinformował, że do poszukiwań oferowanych jest blisko 900 lokalizacji, a przyznanych zostanie aż 100 koncesji. Firma Offshore Energies UK, reprezentująca przemysł naftowy i gazowy podaje, że na Morzu Północnym można pozyskać nawet 15 miliardów baryłek ropy.
Czytaj też
Runda licencyjna spotyka się z krytyką, ponieważ nie rozwiąże krótkoterminowych problemów Wielkiej Brytanii związanych z potencjalnymi niedoborami gazu lub wysokimi rachunkami.
Oburzenie wyrazili również ekolodzy, którzy podkreślają, że jest na sprzeczna z podejmowanymi wysiłkami na rzecz ograniczenia globalnego ocieplenia.
„Po raz kolejny polityka energetyczna rządu przynosi korzyści firmom paliw paliwowym i nikomu innemu" – powiedział Philip Evans, działacz na rzecz transformacji energetycznej w brytyjskim Greenpeace.
W ubiegłym roku Zjednoczone Królestwo ogłosiło cel ogólny neutralności klimatycznej na 2050 r. Zapowiedź neutralności w energetyce do 2035 r. należy do najbardziej ambitnych na świecie.