Ropa
USA: Wydobycie ropy spadnie mniej, niż pierwotnie oczekiwano
Amerykanie spodziewają się, że krajowe wydobycie ropy naftowej będzie w bieżącym roku niższe o 160 tysięcy baryłek dziennie - podaje agencja Reutera. Poprzednie prognozy mówiły o redukcji sięgającej 210 tys. b/d.
Odbicie notowań surowca, po ubiegłorocznych zawirowaniach, skłoniło część producentów do intensyfikacji prac wydobywczych. Liczba czynnych wiertni podwoiła się w stosunku do sierpnia ub.r., kiedy to osiągnęła rekordowo niską wartość.
U.S. Energy Information Administration przewiduje, że do października wydobycie będzie utrzymywać się na stałym poziomie. W listopadzie, grudniu oraz całym 2022 ma rosnąć.
Przyszłoroczne wydobycie będzie kształtować się na poziomie średnio 11,8 mln b/d, co oznacza wzrost o 650 000 b/d (pierwotnie mówiono o + 750 tys. b/d).
Warto wspomnieć w tym kontekście, że nawet jeśli opisane powyżej przewidywania znajdą odbicie w rzeczywistości, to i tak trudno będzie osiągnąć pułap z rekordowego roku 2019 - 12,3 mln b/d.
Przywoływani przez Reutersa analitycy spodziewają się, że w 2021 r. globalnie zużycie ropy naftowej i paliw płynnych wyniesie 97,6 mln baryłek dziennie - co oznacza wzrost o 5,3 mln b/d. W 2022 ma być to 101,2 mln b/d.