Reklama

Ropa

USA: producenci pączków i chleba apelują do Bidena ws. biopaliwa

Fot. Pexels
Fot. Pexels

Grupa handlowa reprezentująca niektóre z największych amerykańskich firm produkujących pieczywo nalega na administrację Bidena, aby ograniczyła swoje ambicje w zakresie biopaliw, argumentując, że stosowanie paliwa wytwarzanego z upraw może podnieść koszty pączków, chleba i innych produktów spożywczych.

Skargi oznaczają niezwykłe wejście przemysłu spożywczego do debaty na temat polityki energetycznej Stanów Zjednoczonych i stawiają go w mimowolnym sojuszu z Big Oil, która przez lata sprzeciwiała się przepisom wymagającym, aby paliwa wykonane z kukurydzy, soi i innych upraw były dodawane do benzyny i oleju napędowego.

Amerykańskie Stowarzyszenie Piekarzy, które reprezentuje firmy, takie jak sieć sklepów Kroger, producenta pączków Krispy Kreme i Tastykake powiedziało Reutersowi, że jego przedstawiciele spotkały się z pracownikami Agencji Ochrony Środowiska (EPA) w zeszłym tygodniu, aby nalegać na zmniejszenie obowiązkowych kwot w biopaliwach, zwłaszcza w biodieslu. EPA administruje krajowymi przepisami dotyczącymi biopaliw. Grupa spotkała się również z ustawodawcami zaangażowanych w problem. 

Robbie MacKie, prezes stowarzyszenia powiedział, że grupa odbyła spotkania, ponieważ jej członkowie słyszą od dostawców soi i oleju rzepakowego - podstawowych składników wielu produktów spożywczych - że mogą mierzyć się z brakami zapasów do końca roku, jeśli popyt z przemysłu biopaliwowego się zwiększy. 

"Staramy się bić na alarm, nie będąc alarmistami" - powiedział MacKie. 

Przedsiębiorstwa wyrobów piekarniczych chcą, aby administracja Bidena obniżyła kwoty mieszanki biodiesla do poziomów z 2019 roku.

Nie było jasne, czy ich żądania będą miały jakikolwiek wpływ na decyzję EPA. 

Reklama
Reklama

Agencja rozważa obecnie nowe wymagania dotyczące ilości biopaliw w nadchodzącym roku zgodnie z prawem biopaliwowym, Renewable Fuel Standard (RFS), procesem, który został opóźniony przez kryzys ekonomiczny spowodowany pandemią koronawirusa. 

Nick Conger, rzecznik EPA, potwierdził, że agencja spotkała się z grupą handlową piekarzy, ale nie podał szczegółów. Według danych rządu USA około 40% oleju sojowego zużywanego w Stanach Zjednoczonych przeznaczane jest na produkcję paliw, a większość pozostałej części na żywność.

Reklama
Reklama

Komentarze