Reklama

Ropa

USA: cena ropy szybuje coraz wyżej

Fot. Pixabay
Fot. Pixabay

Ropa naftowa w USA z łatwością pokonuje kolejne, coraz wyższe poziomy. Teraz w zasięgu ręki są już 63 dolary za baryłkę - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na maj na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 62,81 USD, po zwyżce ceny o 0,37 proc.

Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 69,72 USD za baryłkę, po wzroście notowań o 0,50 proc.

Na rynkach paliw dominuje optymizm co do perspektyw globalnego wzrostu gospodarczego. Do tego maleje produkcja ropy z OPEC - w marcu spadła już 4. miesiąc z rzędu.

Produkcja ropy przez 14 krajów OPEC spadła w ubiegłym miesiącu o 295 tys. baryłek dziennie - do 30,385 mln b/d - wynika z analiz agencji Bloomberg. Sama Arabia Saudyjska zmniejszyła produkcję surowca w marcu o 280 tys. baryłek dziennie, do najniższego poziomu od 4 lat: 9,82 mln baryłek dziennie.

Inwestorzy mają coraz większe nadzieje, że USA i Chiny osiągną w końcu porozumienie handlowe, a to utorowałoby drogę do mocniejszych zwyżek na giełdach akcji i surowców.

W środę rozmowy w Waszyngtonie rozpoczyna z amerykańskimi negocjatorami handlowymi chiński wicepremier Liu He. "Financial Times" podał, że obie strony rozwiązały już większość spornych kwestii we wzajemnych relacjach handlowych, chociaż wciąż targują się o mechanizmy egzekwowania ustaleń.

W takiej sytuacji inwestorzy nie zwracają większej uwagi na rosnące zapasy ropy w USA.

Amerykański Instytut Paliw (API) podał w najnowszym niezależnym raporcie, że zapasy ropy w USA wzrosły w ub. tygodniu o 3 mln baryłek. W środę oficjalne dane o amerykańskich zapasach paliw poda Departament Energii (DoE).

Ropa w USA zyskała podczas poprzednich 3 sesji 5,5 proc.

jw/PAP

  • ropa
Reklama
Reklama

Komentarze