Rosnieft zaprzecza, jakoby dostarczał ropę do Korei Północnej

Największy rosyjski producent ropy, kontrolowany przez państwo Rosnieft, przekazał w czwartek w odpowiedzi na doniesienia medialne, że nie wysyła produktów naftowych do Korei Północnej i nie prowadzi żadnej działalności w tym kraju. 

W środę agencja informacyjna Yonhap z Korei Południowej poinformowała, że Korea Północna zwiększyła w ubiegłym roku import rafinowanych produktów naftowych z Rosji o 16 procent, pomimo szeroko zakrojonych sankcji nałożonych na reżim Kim Dzong-una.

Korea Północna zaimportowała z zeszłego roku produkty naftowe o wartości 24,8 mln USD, podał Yonhap, powołując się na badanie międzynarodowej firmy badawczej Kharon, oparte na danych z International Trade Center.

Według artykułu Yonhap, rosyjskie produkty naftowe dostarczane do Korei Północnej były produkowane przez państwowe giganty energetyczne Rosnieft i Gazprom.

Z badań cytowanych przez Yonhap wynika, że ​​Korea Północna importowała produkty paliwowe o wartości 26 mln USD od Rosnieftu w latach 2018-2019 i za około 100 tys. USD z Gazpromu w 2018 roku.

W odpowiedzi na raport Rosnieft powiedział w czwartek, że "Informacje zawarte w tym artykule nie są oparte na faktach i mają na celu zaszkodzenie konkurencji na rynku. Rosnieft nie zaopatruje Korei Północnej i nie prowadzi żadnej działalności handlowej w tym kraju".

"Jako spółka publiczna i jeden z liderów światowego przemysłu energetycznego, Rosnieft działa w ścisłej zgodności z prawem rosyjskim i międzynarodowym, normami korporacyjnymi oraz w interesie swoich akcjonariuszy, do których należą duże międzynarodowe firmy, profesjonalni inwestorzy instytucjonalni i dziesiątki tysięcy osób fizycznych i prawnych" - oświadczył rosyjski gigant naftowy.

Ponadto Rosnieft podał, że uważa publikację informacji o udziale w dostawach produktów naftowych do Korei Północnej za „prowokację” i wystąpi do sądu w celu ochrony swojej reputacji biznesowej. 

W zeszłym roku panel ekspertów ONZ oznajmił, że program nuklearny i balistyczny Korei Północnej pozostaje nienaruszony, podczas gdy kraj nadal sprzeciwia się rezolucjom ONZ, znacznie zwiększając nielegalne transfery ropy i węgla drogą morską.