Ropa
Rosja wyjdzie z OPEC+? Kreml chce zabezpieczyć przychody ze sprzedaży ropy
Zabezpieczenie przychodów z ropy i gazu pozwoli Rosji wzmocnić pozycję negocjacyjną w OPEC+, ale jest mało prawdopodobne, aby kraj ten był w stanie bezboleśnie wyjść z sojuszu dzięki temu instrumentowi - skomentował RIA Novosti Dmitrij Marinczenko, starszy dyrektor grupy ds. surowców agencji ratingowej Fitch.
Bloomberg, cytując źródła, napisał w środę, że Rosja powróciła do rozważań dot. zabezpieczenia wpływów z ropy i gazu w celu ochrony kraju na wypadek spadku cen. Ministerstwo Finansów FR jest przeciwne temu pomysłowi, zaznaczono w artykule. Później rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow potwierdził, że Władimir Putin polecił zbadanie możliwości wprowadzenia takiego środka.
Przykład Meksyku
Meksyk od wielu lat stosuje podobny mechanizm, kupując opcje sprzedaży od grupy banków inwestycyjnych i firm naftowych. Jednak Fitch zauważa, że praktyka zabezpieczania przychodów z ropy i gazu według krajów jest rzadka, a Meksyk jest raczej wyjątkiem.
Według Bloomberga meksykański rząd, zabezpieczając przychody z ropy naftowej w 2020 roku, mógłby odzyskać nawet 6 miliardów dolarów, podczas gdy koszt takiego ubezpieczenia w ostatnich latach wynosił około 1 miliarda dolarów rocznie. Jest jeszcze jedna korzyść: na posiedzeniu OPEC+, które trwało kilka dni w kwietniu, instrument pozwolił Meksykowi wynegocjować korzystniejsze warunki umowy, a od lipca kraj nie jest zobowiązany do ograniczania wydobycia ropy.
Cena spokoju
"Chociaż hedging pozwala nam zabezpieczyć się przed gwałtownym spadkiem cen ropy w stosunku do obecnego poziomu, jest mało prawdopodobne, aby w najbliższej przyszłości uda się na tym zarobić" - mówi Marinczenko, ponieważ obecny poziom cen ropy jest dość niski.
"Bardziej opłacalne może być zabezpieczenie w środowisku o wysokich cenach. Na przykład przy cenie 80 USD ubezpieczenie od spadku ceny poniżej 30 USD będzie kosztować znacznie mniej niż obecnie" - podsumowuje.