Ropa
Ropa w USA zaczęła odrabiać straty
Ropa na giełdzie paliw w Nowym Jorku zaczęła odrabiać straty po tym, jak w czasie trzech poprzednich sesji surowiec staniał o ok. 8 proc.- informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku kosztuje 68,39 USD, wyżej o 0,35 proc.
Ropa Brent w dostawach na październik na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 72,59 USD za baryłkę, wyżej o 0,30 proc.
Inwestorzy są zaniepokojeni rozprzestrzenianiem się wariantu Delta koronawirusa w wielu regionach na świecie, a zwłaszcza w Chinach, co może wpłynąć na ograniczenie zapotrzebowania na ropę i jej produkty.
"Ceny ropy naftowej chyba osiągnęły dno, ale straty, jakie poniósł surowiec w tym tygodniu - z powodu obaw o Delta koronawirusa - mogą nie zostać tak łatwo odrobione" - ocenia Vandana Hari, współzałożycielka firmy konsultingowej Vanda Insights.
Tymczasem w USA rosną zapasy ropy. W ubiegłym tygodniu wzrosły one o 3,63 mln baryłek, czyli o 0,83 proc. do 439,23 mln baryłek - poinformował amerykański Departament Energii (DoE).
Jednak zapasy benzyny spadły w tym czasie o 5,29 mln baryłek, czyli 2,26 proc. do 228,87 mln baryłek.
"Dane DoE o niespodziewanym wzroście amerykańskich zapasów ropy nie dały surowcowi tak bardzo potrzebnego wsparcia" - wskazuje Hari.
WTI na NYMEX w N.Jorku straciła w ciągu 3 pierwszych sesji w tym tygodniu ok. 8 proc.
Na zakończenie poprzedniej sesji WTI w USA był wyceniana po 68,15 USD za baryłkę, najniżej od 20 lipca.