Reklama

Ropa

Ropa w USA drożeje - USA gotowe do ugody z Chinami, a popyt na paliwa rośnie

Fot.: Pixabay
Fot.: Pixabay

Ropa w USA drożeje o ponad 1 proc. USA są otwarte na zawarcie porozumienia w sprawie handlu z Chinami, a popyt na rynkach na paliwa rośnie - wskazują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na styczeń na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 52,21 USD za baryłkę, po zwyżce o 1,3 proc.

Brent w dostawach na styczeń na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 60,99 USD za baryłkę, po zwyżce ceny o 1,3 proc.

Prezydent USA Donald Trump podczas rozpoczynającego się w piątek szczytu G20 w Buenos Aires ma spotkać się na roboczym obiedzie z przywódcą ChRL Xi Jinpingiem. Będzie to pierwsze spotkanie obu przywódców od czasu, gdy USA i Chiny nałożyły na siebie cła importowe.

Doradca Białego Domu ds. ekonomicznych Larry Kudlow poinformował we wtorek, że prezydent Trump uważa, iż istnieje "duża szansa" na osiągnięcie umowy handlowej z Chinami.

"Prezydent uważa, że istnieje duża szansa na osiągnięcie porozumienia i jest otwarty na tę możliwość" - powiedział Kudlow i dodał, że może to nastąpić pod pewnymi warunkami - chodzi m.in. o ochronę własności intelektualnej oraz zniesienie barier taryfowych i pozataryfowych.

"Komentarze Kudlowa wsparły optymizm na rynkach, że rozmowy handlowe USA-Chiny mogą zmierzać we właściwym kierunku" - mówi Takayuki Nogami, główny ekonomista Japan Oil, Gas and Metals National Corp.

Inwestorzy czekają też na spodziewane podczas G20 spotkanie prezydenta Rosji Władimira Putina z saudyjskim księciem Mohammedem bin Salmanem przed zbliżającym się spotkaniem OPEC i innych dostawców ropy.

OPEC+ przygotowuje się do spotkania na początku grudnia w Wiedniu, gdzie ministrowie ropy z kartelu oraz przedstawiciele innych krajów - producentów ropy - ocenią sytuację na globalnych rynkach paliw i podejmą decyzję, co robić dalej.

"Na posiedzeniu OPEC+ prawdopodobnie zapadnie decyzja o zmniejszeniu produkcji ropy o 1 mln baryłek dziennie" - ocenia Nogami.

Nie wiadomo jak zachowa się Arabia Saudyjska w sytuacji, gdy prezydent USA Donald Trump ponawia apele o jeszcze niższe ceny ropy naftowej - w ub. tygodniu Trump dziękował Saudyjczykom za niskie ceny surowca i prosił o jeszcze niższe.

Produkcja ropy w Arabii Saudyjskiej osiągnęła już rekordowe 11,2 mln baryłek dziennie.

Tymczasem w USA maleją zapasy benzyny, co sygnalizuje wzrost popytu na paliwa.

Amerykański Instytut Paliw (API) podał we wtorkowym raporcie, że zapasy benzyny w USA spadły w ub. tygodniu o 2,6 mln baryłek. Wzrosły jednak zapasy ropy - wynika z danych API. W ub. tygodniu zapasy ropy powiększyły się o 3,45 mln baryłek, podczas gdy analitycy spodziewali się pierwszego od 10 tygodni spadku - o 1 mln baryłek.

W środę oficjalny raport o amerykańskich zapasach paliw poda Departament Energii (DoE) - po 16.30.

Ropa na NYMEX w Nowym Jorku staniała w listopadzie o 20 proc.

PAP

Reklama

Komentarze

    Reklama